Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pogrzeb w obronie klimatu przed ratuszem - ulicami Poznania wcześniej przejdzie kondukt. To happening Extinction Rebellion Poznań

MRT
Organizatorzy pogrzebu - happeningu wcześniej rozwieszali na przystankach nekrologi ostrzegające o zmianach klimatycznych.
Organizatorzy pogrzebu - happeningu wcześniej rozwieszali na przystankach nekrologi ostrzegające o zmianach klimatycznych. Łukasz Gdak
„Pogrzeb Prz_szłości” to happening, który odbędzie się w sobotę, 31 sierpnia w Poznaniu. Grupa Extinction Rebellion Poznań przestrzega przed katastrofą klimatyczną zarówno mieszkańców, jak i władze miasta. Do prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka wpłynął list w sprawie kryzysu klimatycznego.

- Jesteśmy świadkami tego jak Ziemia umiera na naszych oczach.Trwa masowe wymieranie gatunków zwierząt i roślin. Globalna temperatura rośnie z każdym rokiem. Może nie jest za późno, by zmienić bieg wydarzeń i zminimalizować tragiczne skutki, z którymi i tak przyjdzie się nam zmierzyć? Nie możemy być obojętni na to co czeka nas, naszych bliskich i nasze dzieci - tłumaczą przedstawiciele grupy Extinction Rebellion Poznań.

To oni stoją za nekrologami, wieszczącymi koniec Polski, które można było zobaczyć na wiatach przystankowych.

Czytaj: Poznań: Nekrologi na przystankach obwieszczają koniec Polski. Czy to z powodu katastrofy klimatycznej?

W sobotę organizują happening pod nazwą "Pogrzeb prz_szłości", by pokazać, że nie jest im wszystko jedno. Zachęcają mieszkańców Poznania, by się do akcji przyłączyć. Kondukt pogrzebowy wyruszy spod Teatru Wielkiego punktualnie o godzinie 11. Marsz przejdzie ulicą Święty Marcin, przez ul. Ratajczaka oraz Plac Wolności by zakończyć się uroczystym pogrzebem pod ratuszem na Starym Rynku. W jego trakcie zostanie odczytany list do Prezydenta Poznania - Jacka Jaśkowiaka.

Sprawdź też:

"Młode pokolenie, z tak świadomymi i odważnymi przedstawicielkami jak Greta Thunberg czy Inga Zasowska, wzywa nas do podjęcia konkretnych działań. Tymczasem politycy i osoby, które mają wpływ na kształtowanie aktualnej polityki społeczno- -ekonomicznej odwracają wzrok i nie podejmują realnych decyzji. Narastający strach o przyszłość naszej planety powoduje, że coraz mniej ludzi decyduje się na zakładanie rodziny, a psycholodzy zaczynają diagnozować depresję klimatyczną. Już teraz zaczęła się masowa migracja klimatyczna na skalę, której nie jesteśmy w stanie podołać. Dlatego domagamy się podjęcia natychmiastowych działań na terenie Poznania i okolic" - głosi treść listu.

Zobacz: Płonie Amazonia - zielone płuca świata. Zoo Poznań będzie protestować przeciwko niszczeniu światowego i polskiego dziedzictwa przyrodniczego

Pod nim podpisało się 76 organizacji oraz osób, którym na sercu leży ochrona środowiska. Sygnatariuszy domagają się zorganizowania panelu obywatelskiego, wprowadzenia później rozwiązań chroniących życie i zdrowie mieszkańców. Wnoszą również ogłoszenia w Poznaniu Klimatycznego Stanu Wyjątkowego oraz prowadzenia polityki klimatycznej opartej o aktualny stan wiedzy naukowej.

Sprawdź też:

"Klimatyczny Stan Wyjątkowy ogłosiło już blisko 700 miast, stanów i samorządów na całym świecie, np. Genewa, Mediolan, Kilonia czy Ottawa. Mieszkańcy Poznania mogą być kolejną odważną społecznością. Kochamy nasze miasto i już teraz zauważamy proekologiczne inicjatywy jego władz. Doceniamy coraz liczniejsze ścieżki rowerowe, hotele dla pszczół czy takie projekty jak budowa nowoczesnego schroniska dla zwierząt przy ulicy Kobylepole. Jednak problem jest o wiele poważniejszy. Wymaga wyjątkowego rozwiązania i wielkich zmian, uwzględniających całe spektrum społeczeństwa i mieszkańców Poznania." - piszą twórcy listu.

Zobacz też:

Dlaczego foliówki szkodzą środowisku i dlaczego powinniśmy ograniczyć ich zużycie, a najlepiej to w ogóle z nich zrezygnować? O tym na Starym Rynku opowiadali uczestnicy eko-pikiety „Polska bez Foliówek”.Kolejne zdjęcie -->

Poznań: Przez Stary Rynek przeszedł kondukt żałobny z workam...

Aktywiści z Obozu dla Klimatu i Młodzieżowego Strajku Klimatycznego kilka dni temu wtargnęli na teren kopalni Tomisławice, należącej do prywatnej firmy ZE PAK. Policja udaremniła ich przemarsz, używając wobec protestujących gazu pieprzowego. Kilka osób trafiło do szpitala, jedna ma złamany obojczyk. Funkcjonariusze zatrzymali z kolei jedną osobę. - Nie był to pokojowy przemarsz – tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Odkrywka Tomisławice: Aktywiści z Obozu dla Klimatu weszli n...

Zobacz jak aktywiści z Obozu dla Klimatu weszli na teren kopalni:

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski