Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Sollus i Tixer oszukały klientów z całej Polski? Są oskarżane o celowe odwoływanie koncertów i niezwracanie pieniędzy

Norbert Kowalski
Klienci, którzy kupili bilety na odwołane koncerty, uważają, że firmy Sollus Entertainment i Tixer ich oszukały. Jak mówią, do tej pory nie odzyskali pieniędzy i nikt nie odbiera ich telefonów
Klienci, którzy kupili bilety na odwołane koncerty, uważają, że firmy Sollus Entertainment i Tixer ich oszukały. Jak mówią, do tej pory nie odzyskali pieniędzy i nikt nie odbiera ich telefonów Archiwum
Poznańskie firmy zajmujące się organizacją i sprzedażą biletów na wydarzenia kulturalne oszukały klientów z całej Polski? Tak uważają osoby, które kupiły bilety na wydarzenia, które następnie zostały odwołane przez spółkę Sollus Entertainment. Jak przekonują klienci, do dziś nie otrzymali zwrotu pieniędzy za kupione bilety i nie mogą skontaktować się z nikim z firmy.

– Na 18 marca miałem wykupione bilety na koncert „Cały ten Strauss” w auli UAM w Poznaniu. Sprzedawcą biletów była firma Tixer a organizatorem firma Sollus. Niestety, koncert odwołano. Firma nie wysłała żadnej wiadomości na adres mailowy, poprzez który kupowałem i opłaciłem bilety. Dopiero pod aulą UAM dowiedziałem się, że koncert odwołano – taką wiadomość otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników.

Ta sama osoba pisała, że jedyną informacją o odwołanym koncercie miała być przyklejona kartka na drzwiach do auli UAM. „Z przyczyn niezależnych od administratora budynku dzisiejsze koncerty z cyklu „Cały ten Strauss” zostały odwołane i przeniesione na inny nieznany nam termin” – taką informację ujrzały wszystkie osoby, które 18 marca pojawiły się przed aulą UAM. To jednak nie była pierwsza taka sytuacja. Pierwotnie koncert miał się bowiem odbyć tydzień wcześniej. Wtedy... też został odwołany.

Czytaj też: Poznań: Prawomocnie skazana adwokat Anna B. udziela porad prawnych. Co na to Wielkopolska Izba Adwokacka?

– Dopiero pod aulą UAM przeczytałem na facebooku opinie klientów, że firmy te organizują koncerty w całej Polsce, po czym odwołują i nie zwracają pieniędzy – informuje nasz czytelnik.

Oskarżenia o oszustwa
Chociaż firmy Sollus Entertainment i Tixer mają swoje siedziby w tym samym miejscu w Poznaniu (ul. Strzeszyńska 200), obie zajmują się innymi zadaniami. Podczas gdy Sollus organizuje różnorodne wydarzenia jak np. koncerty czy przedstawienia teatralne, Tixer zajmuje się sprzedażą biletów, zarówno na wydarzenia organizowane przez Sollus, jak i inne w tym np. Poznań Motor Show.

Obie firmy łącznie mają kilkadziesiąt tysięcy polubień na Facebooku, gdzie reklamują organizowane wydarzenia i zachęcają do kupna biletów. Jednocześnie na ich profilach można znaleźć komentarze niezadowolonych klientów, którzy przekonują, że zostali oszukani. Proceder działania, w ocenie internautów, miał być prosty: firmy organizowały wydarzenie, sprzedawały na nie bilety a następnie odwoływały je w ostatniej chwili, nie oddając pieniędzy za bilety.

Wydarzeń, które się nie odbyły nie brakuje. W Poznaniu były to wspomniane już koncerty „Cały ten Strauss”. Oprócz tego odwołane zostały koncerty „Tre Voci – Herosi Silver” w Zabrzu, czy „Cały ten Strauss” w Gdańsku czy koncert symfoniczny piosenek Zbigniewa Wodeckiego w Łodzi. Ponadto część osób wskazywała, że nie otrzymała biletów, które kupiła na Poznań Motor Show przez platformę Tixer.

Zobacz też: Polonia Poznań: Klub stracił miliony złotych przez byłego prezesa? Władze zgłosiły sprawę do prokuratury

Jednocześnie internauci zaznaczają, że nie wszystkie wydarzenia są odwoływane. „Dla niepoznaki niektóre wydarzenia dochodzą do skutki” – czytamy w jednym z komentarzy.

Ponadto klienci wspominają, że mimo prób kontaktu z firmą, do dziś nie odzyskali pieniędzy. – Po powrocie do domu wysłałem wezwanie do zwrotu pieniędzy za odwołany koncert. Firma Sollus do dziś nie zwróciła żadnych pieniędzy i nie poinformowała o nowej dacie koncertu – opowiada nasz czytelnik.

I dodaje: – Szkoda mi tych starszych ludzi, do których też należę i którzy z niedowierzaniem czekali pod drzwiami zamkniętej, ciemnej, auli UAM na chwile radości z muzyką Straussa.

„Wszyscy będą zadowoleni”
Wśród internautów pojawiały się też propozycje, by zgłaszać te sprawy do prokuratury. Niektórzy już to zrobili. – Sprawa jest zarejestrowana w prokuraturze, lecz na razie jest na wstępnym etapie. Póki co, nie ma postawionych żadnych zarzutów. Wciąż bowiem wpływają do nas kolejne zawiadomienia – mówi prokurator Magdalena Machyńska, z Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald.

Z kolei nasz czytelnik komentuje: – Wiem, że to może być podciągnięte pod tzw. „niską szkodliwość czynu”, ale liczba widzów pomnożona przez cenę biletów i liczbę odwołanych koncertów w Polsce to już nie jest niska szkodliwość.

Sprawdź też: Poznań: Ukrainiec skazany na 15 lat więzienia za zabójstwo i podpalenie salonu gier w Luboniu

Próbowaliśmy także skontaktować się z przedstawicielami obu firm. Początkowo nikt nie odpowiadał na nasze maile oraz nie odbierał telefonów. Nikogo nie było również w siedzibie firm, kiedy tam się udaliśmy. Ostatecznie udało nam się jednak porozmawiać z Teresą H., prezes spółki Sollus Entertainment.

Przekonywała nas, że odwołanie kilku koncertów w ciągu ostatniego miesiąca wynikało z czynników niezależnych od firmy Sollus.

– W marcu zorganizowaliśmy ponad 30 wydarzeń. O odwołaniu tych kilku zdecydowały ludzkie czynniki. W tamtym okresie po prostu byliśmy zdziesiątkowani kadrowo – mówi Teresa H.

Jednocześnie dodaje, że poznański koncert „Cały ten Strauss” odbędzie się 23 czerwca w Sali Ziemi. W Gdańsku zaś został odwołany i klienci mają zacząć otrzymywać zwrot pieniędzy w ciągu kilkunastu dni. Na 17 czerwca przeniesiony został za to łódzki koncert symfoniczny piosenek Wodeckiego, a 15 grudnia w Zabrzu ma odbyć się przeniesiony koncert Tre Voci.

Teresa H. zapewnia też, że w ciągu kilku dni klienci będą otrzymywali informacje o nowym terminie wydarzeń i nowe bilety wraz z informacjami, jak ewentualnie domagać się zwrotu pieniędzy za przeniesiony koncert. Jak tłumaczy, dotychczasowy brak reakcji ze strony firmy na wiadomości od klientów, miał wynikać właśnie z powodu organizacji wielu wydarzeń w ciągu ostatnich tygodni.

Czytaj też: Poznań: Były komornik oskarżony o oszustwo na 8 mln zł. Ma też zarzuty za przywłaszczenie 1,5 mln zł. W sądzie się nie pojawił

Prezes komentuje także opinie, które pojawiały się wśród internautów. – To gorączkowość klientów i z jednej strony się temu nie dziwię. Ale z drugiej naprawdę potrzebujemy trochę czasu, żeby ponownie potwierdzić artystę, miejsce koncertu i zacząć wysyłać informacje klientom. Nie jesteśmy też w stanie odpowiednio wcześniej czegoś odwołać, jeśli ktoś nagle się rozchoruje – mówi.

I dodaje: – Wiadomo, że w takiej sytuacji jest grupa rozgoryczonych osób i się temu nie dziwię. Jednak tylko w 2018 roku zorganizowaliśmy ponad 300 wydarzeń. A tymczasem zapamiętuje się te pojedyncze, które w ostatnim czasie przełożyliśmy lub odwołaliśmy. To był pech, że akurat tyle wydarzeń musieliśmy odwołać w ciągu ostatniego miesiąca. Marzec był dla nas bardzo niefortunny, lecz myślę, że jak te koncerty już się odbędą, to wszyscy będą zadowoleni - podsumowuje.

POLECAMY:

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski