O sprawie "Majsterklepki" pisaliśmy w sobotę. Tydzień przed zakończeniem naboru do przedszkoli i zerówek dyrektorka placówki zorganizowała zebranie i poinformowała zdumionych rodziców sześciolatków, że nie zorganizuje grupy dla ich dzieci. Chęć pozostania w przedszkolu zadeklarowało 15 rodziców starszaków.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Sześciolatki wyrzucone z przedszkola
Sześciolatki do szkół... z dobrymi warunkami
Sześciolatki zaczną naukę dwa lata później. U nas szkoły czekają
Poznań: Sześciolatki z indeksem UAM
- Pani dyrektor się pośpieszyła - mówi Piotr Mróz, zastępca dyrektora wydziału oświaty UM. - Nie organizuje się takich zebrań przed zakończeniem rekrutacji. Wszyscy dyrektorzy czekają na koniec naboru i potem podejmują decyzje. Będziemy wyjaśniać, dlaczego w tym przypadku dyrektor postanowiła wyjść przed szereg.
Rodzice przedszkolaków z "Majsterklepki" stanęli po dwóch stronach barykady. Opiekunowie starszaków czują się oszukani przez panią dyrektor, rodzice maluchów bronią jej decyzji. W przypadku pozostania sześciolatków w przedszkolu musiałyby powstać grupy mieszane. Wymiana zdań na naszym forum internetowym przebiegała bardzo burzliwie, momentami przekraczając granicę kultury i dobrego smaku.
W podobnej atmosferze przebiegało zebranie zorganizowane w przedszkolu, na którym rodzice mieli głosować nad pozostawieniem lub wyrzuceniem z placówki grupy dzieci sześcioletnich.
- Nie miałam innego wyjścia, byłam postawiona pod murem - tłumaczyła w piątek Krystyna Pawlik, dyrektorka przedszkola "Majsterklepka". - To nie ja zdecydowałam, tylko cała społeczność - mówiła o decyzji zlikwidowania grupy starszaków.
- Za organizację pracy w przedszkolu odpowiada dyrektor, nie rodzice - tłumaczy Elżbieta Przybylak z wydziału oświaty UM. - Dla nas najważniejsze jest dziecko i potrzeba zapewnienia mu opieki, a nie prywatne sympatie i antypatie ich rodziców.
W poniedziałek rodzice zaniepokojeni losem swoich dzieci uczęszczających do "Majsterklepki" pojawili się w wydziale oświaty.
- Uspokoiłam rodziców i powiedziałam, że znajdziemy takie wyjście z sytuacji, że wszyscy powinni być zadowoleni - zapewnia Elżbieta Przybylak. - Uważam, że nie ma takich problemów, których nie można rozwiązać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?