Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań woła o wolne sądy na placu Wolności

Norbert Kowalski
Poznań woła o wolne sądy na placu Wolności
Poznań woła o wolne sądy na placu Wolności Łukasz Gdak
Przez ostatni tydzień przez Polskę przeszła fala protestów w sprawie reformy Sądu Najwyższego. W Poznaniu tłumy zbierały się na pl. Wolności. I pewnie będą tam obecne nadal.

Nie zgadzam się na to, co się dzieje w Polsce i uważam, że jest łamana konstytucja. Mamy do czynienia z zamachem stanu, a ja chcę żyć w wolnej Polsce - opowiada Elżbieta Rost, jedna z wielu osób, które w ostatnich dniach regularnie pojawiają się na poznańskim placu Wolności podczas manifestacji przeciwko reformom sądownictwa, które wdraża PiS. Uczestnicy protestu zapowiadają, że to nie koniec ich walki o sądy.

- Jesteśmy oburzeni tym, że w Polsce likwiduje się trójpodział władzy. Nie tak wyobrażaliśmy sobie naszą starość. Nie jesteśmy już młodym pokoleniem, a jednocześnie mamy dzieci i wnuki. I to właśnie dla nich walczymy, tak jak walczyliśmy kilkadziesiąt lat temu po to, żeby oni mieli lepiej - opowiada Aldona Cichocka, która razem z mężem już po raz kolejny przyjechała na protest do Poznania spod Kościana.

Sądownictwo w ręce polityka?
Prawo i Sprawiedliwość już od dawna zapowiadało przeprowadzenie reformy sądownictwa. Prawdopodobnie nikt jednak nie wyobrażał sobie, jak może wyglądać proces reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Zaczęło się tuż po wyborach, kiedy to na przełomie 2015 i 2016 roku cała Polska żyła wydarzeniami związanymi z Trybunałem Konstytucyjnym. Wtedy też Polacy po raz pierwszy wyszli na ulice przeciwko PiS.

Na kolejny akt sądowego sporu trzeba było poczekać kilkanaście miesięcy. Głośno zrobiło się w zeszłym tygodniu, kiedy to w środę, 12 lipca, PiS uchwalił ustawę dotyczącą reformy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sądów powszechnych. Zgodnie z nimi sędziów KRS miał mianować Sejm (zdominowany przez PiS), zaś prezesów sądów powszechnych minister sprawiedliwości. Szok i niedowierzanie nastąpiły jednak kilka godzin później, kiedy to w nocy ze środy na czwartek (z 12 na 13 lipca) okazało się, że do Sejmu trafił też projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym przygotowany przez posłów PiS.

Najbardziej kontrowersyjny był art. 87., który zakładał, że wszyscy dotychczasowi sędziowie zostaną przeniesieni w stan spoczynku z wyjątkiem tych, których wskaże minister sprawiedliwości. Środowisko sędziowskie i opozycja wskazywało, że ustawa jest niezgodna z konstytucją i zniszczy niezależność oraz niezawisłość sądów podporządkowując je politykom. Politycy PiS przekonywali, że nic takiego się nie wydarzy, a reforma ma na celu uzdrowienie sądownictwa w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski