Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Wybory do rad osiedli z niską frekwencją. Do godziny 15 zagłosowało zaledwie 5 procent mieszkańców. Wyniki wyborów w poniedziałek

NK
Zaledwie nieco ponad 5 procent mieszkańców Poznania oddało swój głos do godziny 15 w wyborach do rad osiedli. Najwyższa frekwencja była na Kiekrzu, zaś najniższa na osiedlu Grunwald Północ.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Zaledwie nieco ponad 5 procent mieszkańców Poznania oddało swój głos do godziny 15 w wyborach do rad osiedli. Najwyższa frekwencja była na Kiekrzu, zaś najniższa na osiedlu Grunwald Północ.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Waldemar Wylegalski
Zaledwie nieco ponad 5 procent mieszkańców Poznania oddało swój głos do godziny 15 w wyborach do rad osiedli. Najwyższa frekwencja była na Kiekrzu, zaś najniższa na osiedlu Grunwald Północ. Przedstawiciele Urzędu Miasta informują, że możliwe jest, aby tegoroczna frekwencja była jednak wyższa niż cztery lata temu. Całkowita frekwencja będzie znana w poniedziałek. Wtedy też, po południu, poznamy wyniki wyborów.

Dokładnie 5,57 proc. - taka była frekwencja wyborcza na godzinę 15 w wyborach do rad osiedli w Poznaniu. Głosowanie ruszyło o godzinie 8 rano i potrwa do 20. Wtedy też zakończy się cisza wyborcza. Do tej pory wybory przebiegają bez większych zakłóceń i naruszenia ciszy wyborczej.

- Do godziny 15 zagłosowało dokładnie 21 004 mieszkańców, czyli 5,57 proc. uprawnionych - informuje Przemysław Markowski, zastępca dyrektora Wydziału Wspierania Jednostek Pomocniczych Miasta.

Zobacz też: Była poznańska radna złamała ciszę wyborczą?

Jednocześnie, że najwyższa frekwencja na razie została zanotowana na osiedlach peryferyjnych. Na pierwszym miejscu plasuje się Kiekrz, gdzie głosy oddało ponad 15 procent mieszkańców. Z kolei na drugim biegunie znajduje się osiedle Grunwald Północ, gdzie do godziny 15 zagłosowało zaledwie 2 proc. mieszkańców.

Według nieoficjalnych wyników frekwencja w wyborach do rad osiedli nie przekroczyła 10 proc. W całym mieście przy urnach pojawiło się 9,91 proc. uprawnionych do głosowania. Gdzie była najwyższa frekwencja (27,06 proc.)?ZOBACZ TEŻ: Zaledwie 3,32 proc. - na tym osiedlu zagłosowało najmniej osób!Przejdź dalej i sprawdź --->

Poznań: Wybory do rad osiedli 2019. Tutaj była najwyższa frekwencja!

Według nieoficjalnych wyników frekwencja w wyborach do rad osiedli nie przekroczyła 10 proc. W całym mieście przy urnach pojawiło się 9,91 proc. uprawnionych do głosowania. Gdzie była najniższa frekwencja (zaledwie 3,32 proc.)?ZOBACZ TEŻ: 27,06 proc. - na tym osiedlu zagłosowało najwięcej osób!Przejdź dalej i sprawdź --->

Poznań: Wybory do rad osiedli 2019. Tutaj była najniższa fre...

Mimo tego przedstawiciele miasta mają nadzieję, że frekwencja osiągnie powyżej 8 proc. i okaże się wyższa niż cztery lata temu. - Wydaje nam się, że frekwencja będzie trochę wyższa, ale trudno jeszcze przesądzać. Mieliśmy jednak informacje z niektórych komisji, że może zabraknąć kart do głosowania. Ponadto cztery lata temu do godziny 15 zagłosowało 4,51 proc. mieszkańców - wyjaśnia Przemysław Markowski.

– Wszystko zaczyna się od naszych małych ojczyzn, czyli osiedli. Zależy mi na tym, aby na osiedlu rządzili odpowiedni ludzie – mówiła nam jedna z głosujących mieszkanek Śródki.

Czytaj też: Dwa incydenty podczas wyborów do rad osiedli w Poznaniu. Na miejsce pojechała straż miejska

Całkowite dane dotyczące frekwencji wyborczej poznamy w poniedziałek. Wtedy też okaże się, kto zwyciężył w wyborach. Jeśli nie dojdzie do żadnych protestów wyborczych wyniki wyborów powinny zostać zatwierdzone w ciągu 10 dni.

SPRAWDŹ TEŻ:

Jeszcze poważniej niż fałszowanie podpisów brzmiało oskarżenie, które w marcu 2016 r. padło pod adresem Marii Łazarz, przewodniczącej Zarządu RO Św. Łazarz. Na jednym z posiedzeń radna Iwona Rajewicz-Szyba oskarżała przewodniczącą o bezpodstawne pobieranie diety, a kiedy emocje sięgnęły zenitu, stwierdziła, że M. Łazarz chciała otruć jedną z radnych ciasteczkami. Tym razem sprawy nie badała policja, a dwie radne ostatecznie zakopały topór wojenny.

Poznań: Zatrute ciastka i awantura o balon. Tak się kłócą w ...

ZOBACZ WIDEO
Budownictwo z wielkiej płyty ma przed sobą dobrą przyszłość:

Bloki z wielkiej płyty, seryjnie stawiane w czasach PRL, to nieodłączny element krajobrazu Polski. Szacuje się, że w naszym kraju jest około 60 tys. budynków z wielkiej płyty. Mieszka w nich około 12 mln osób. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju oraz Instytut Techniki Budowlanej przebadał te popularne budynki. Wniosek? Są bezpieczne, ale jak podkreślano - należy o nie dbać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski