Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań/Bogatynia: CBŚ złapało producenta metaamfetaminy [NOWE]

SAGA
45-latka z Bogatyni złapali policjanci z poznańskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego.
45-latka z Bogatyni złapali policjanci z poznańskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego. Fot. Archiwum
"Chemik", bo tak policjanci nazwali 45-letniego specjalistę z zakresu marketingu i zarządzania, wykorzystywał niezbyt znaną dotąd w Polsce metodę zwaną lodową. Oznacza to, że z dostępnych bez recepty leków wytwarzał metaamfetaminę.

Za przeszkolenie w tej dziedzinie zapłacił 16 tysięcy euro, licząc, że wydatek szybko się zwróci, a później będzie zarabiał krocie. Jednak 45-latka z Bogatyni złapali policjanci z poznańskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań/Bogatynia: CBŚ złapało chemika wytwarzającego metaamfetaminę
Środa Wielkopolska: Wytwórnia amfetaminy zlikwidowana
Chemicy "wyczarują" dopalacze pod nosem ustawy

Od pewnego czasu na czarnym rynku w Wielkopolsce zaczęła pojawiać się nowa odmiana metaamfetaminy. Zwróciło to uwagę funkcjonariuszy CBŚ. Tropy zawiodły ich do Bogatyni na Dolnym Śląsku. Zaczęli obserwować poczynania 45-letniego Piotra B., którego nazwali "chemikiem".

- Wkrótce bowiem okazało się, że na wielkopolski rynek narkotyki trafiały prosto od producenta - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Wszystko wskazuje na to, że "chemik" prowadząc nielegalny biznes korzystał z położenia geograficznego miasta. Bogatynia leży na pograniczu z Niemcami i Czechami. Wiele dowodów wskazuje na to, że wyprodukowane przez niego narkotyki trafiały także do tych dwóch państw - dodaje.

Piotr B. został zatrzymany w sklepie odzieżowym w Bogatyni, który prowadził. Policjanci znaleźli tam sporo tabletek popularnego leku dostępnego w aptekach bez recepty. Jakiego? Tego policjanci nie chcą mówić, by nie podpowiadać innym, którzy zechcieliby kontynuować proceder.

- Przeszukane zostały też mieszkania, które zajmował Piotr B. W jednym z nich znaleziono kilkadziesiąt tysięcy tabletek tego samego leku. Policjanci zabezpieczyli także pojemniki z chemikaliami oraz cztery kilogramy gotowego środka psychotropowego o działaniu podobnym do amfetaminy - wyjaśnia Andrzej Borowiak.

Jak twierdzą detektywi, jasne jest że Piotr B. wykorzystywał metodę lodową lub czeską - tak nazywa się produkowanie narkotyku z ogólnodostępnych leków, domowym sposobem, bez wyspecjalizowanych linii technologicznych. - Piotr B. nauczył się jej od Amerykanów - twierdzą policjanci. - Jednego dnia mógł wyprodukować do 200 gramów gotowej do spożycia metaamfetaminy o hurtowej wartość około 16 tysięcy złotych. Liczył, że szybko zarobi, jednak jego pojawienie się na rynku zostało szybko zauważone.

Postępowanie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Koninie. Piotr B. (do tej pory nie karany) usłyszał już zarzuty produkcji, posiadania i przemytu znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna po przesłuchaniu trafił do aresztu. Za te przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski