Poznańskie pamiątki dla turystów [ZDJĘCIA]

W listopadowym wydaniu bezpłatnego informatora „Poznań*”, a także na stronie internetowej Wydawnictwa Miejskiego Posnania pojawiła się ankieta dotycząca poznańskich pamiątek turystycznych. Każdy może wypowiedzieć się na temat ich przydatności bądź funkcjonalności, tego ile powinny kosztować i jak wyglądać. Od kiedy miejskie gadżety występują w takim kształcie jaki oglądamy dziś?
Anna Smolarkiewicz: - Projekt Pamiątek Miejskich Wydawnictwo Miejskie Posnania prowadzi od ponad dwóch lat. Jako pierwsze pojawiły się produkty „z gwiazdką” linii oficjalnej - miejskiej „Poznań know-how”, później wprowadziliśmy linię turystyczną nazwaną wówczas „Kamieniczki”. Z biegiem czasu linia ta rozrosła się i wykorzystujemy także inne turystyczne obiekty, na przykład Domki Budnicze, a ostatnio motyw Rogali Świętomarcińskich.

Czytaj także:

Poznań promuje się w Berlinie. Co z dziadkiem Angeli Merkel? [ZDJĘCIA]

W jakiej postaci możemy zabrać do domu słynnego rogala?
Anna Smolarkiewicz: - Do nabycia są nawet kolczyki i wisiorem w kształcie rogala świętomarcińskiego czy fartuch kuchenny z jego motywem i dodatkowo nadrukowanym przepisem na niego. W tej chwili nowością są wszelkie przedmioty nawiązujące do zbliżającego się 11 listopada.

Która linia cieszy się większą popularnością – tradycyjna turystyczna czy nowoczesna miejska?
Anna Smolarkiewicz: - Z naszych obserwacji wynika, że większość odwiedzających jest zainteresowana głównie pamiątkami przypominającymi o miejscach i atrakcjach widzianych podczas pobytu w Poznaniu. Rzeczywiście, jeśli chodzi o linię turystyczną sprzedaje się lepiej, bo każdy chciałby mieć pamiątkę z czymś, co kojarzy mu się z pobytem u nas.

Poznań na paradzie św. Patryka w Dublinie

W takim razie które z pamiątek turyści najchętniej zabierają do domu?
Anna Smolarkiewicz: - Najpopularniejsze są chyba lniane torby, kubki podstawki pod szklanki i metalowe puszki na kawę czy herbatę z motywem poznańskich kamienic. Jeśli zaś chodzi o produkty „z gwiazdką”: filcowe torby, ołówki i długopisy. Wspomniana „gwiazdka” zaczyna coraz bardziej istnieć w świadomości mieszkańców, a także turystów. Osobom, które nie rozumieją jej symboliki, nasi pracownicy starają się ją wyjaśniać za każdym razem.

Jak powstają projekty pamiątek, które możemy potem oglądać i kupować m.in. w CIM-ie?
Anna Smolarkiewicz: - Projekty produktów z linii miejskiej powstają we współpracy z Biurem Promocji Urzędu Miasta. Z kolei linia turystyczna wykorzystuje znane motywy turystyczne. Rynek pamiątek, jak każdy inny, szybko się nasyca. Jeśli dany wzór cieszy się powodzeniem oczywiście kontynuujemy jego sprzedaż, zawsze jednak staramy się sięgać po nowe, świeższe pomysły.

Poznań: Mniej pieniędzy na promocję. Na markę Poznań wystarczyło

Wobec tego jakie kryteria powinna spełniać atrakcyjna pamiątka z podróży?
Anna Smolarkiewicz: - Powinna mieć konkretne zastosowanie. Staramy się, aby pamiątki z obu linii były również funkcjonalne. Stąd takie gadżety jak brelok z latarką, notesy, zegarki, pendrajwy czy kalkulatory w serii miejskiej albo torby, kalendarze i puszki na herbatę w linii turystycznej. Kilka miesięcy temu wprowadziliśmy też pamiątki z filcu, który ostatnio zyskuje na popularności.