Najgorzej z regularnym płaceniem czynszu radzą sobie członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej im. Hipolita Cegielskiego. Większe spółdzielnie odczuwają poprawę sytuacji lub stabilizację. Mimo to co roku kilkanaście rodzin zostaje eksmitowanych z mieszkań spółdzielczych.
Zobacz koniecznie: Poznań: 8,5 tys. zł - to średnie zadłużenie w spółdzielniach. Nie płacą, bo nie chcą lub nie mają
Jak wynika z przygotowanych przez TNS Polska badań z czynszem spóźnia się 8 proc. Wielkopolan, a 6 proc. nieregularnie opłaca media. W ubiegłym roku w poznańskich spółdzielniach mieszkaniowych duże problemy z płaceniem czynszów miało prawie 4 procent członków.
- W 2014 roku nie było żadnej eksmisji, natomiast w ubiegłym przeprowadzono trzy. Na tę chwilę zadłużenie wynosi 4 procent wpływów spółdzielni. To dobry wynik, bo tendencja krajowa dla spółdzielni mieszkaniowych wynosi od 8 do 10 procent - mówi Iwona Ossowska ze SM Osiedle Młodych.
Najwięcej zaległości w płaceniu czynszu spółdzielnia odnotowała w 2011 r. Obecnie zadłużonych powyżej 3 miesięcy jest 927 mieszkań, przy czym spółdzielnia liczy 31 tys. mieszkań.
Sprawdź: Eksmisja w Poznaniu: Wielka radość w kamienicy
- Od 30 stycznia 2014 r. mamy podpisane porozumienie z ZKZL-em. Dzięki temu miasto przekazuje mieszkania socjalne osobom, którym wyrok eksmisyjny zapewnił takie prawo. Obecnie kilkanaście rodzin czeka na taki lokal - wyjaśnia Iwona Ossowska.
Umowę z miastem dotyczącą eksmitowanych osób ma też SM Winogrady.
- W przypadku eksmisji wynajmujemy od miasta lokale do remontu i odpowiednio je przygotowujemy. Nie ma żadnych eksmisji na bruk - zapewnia Jan Marciniak prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Winogrady. - Zaległości wynoszą 3,5 pro-centa wpływów spółdzielni.
Przy prawie 18 tys. mieszkań przeprowadzanych jest rocznie od 2 do 3 eksmisji. Prezes Marciniak przekonuje, że ta liczba utrzymuje się na stałym poziomie. Gorzej sytuacja wygląda w mniejszej SM im. Hipolita Cegielskiego.
- Problem narasta. Naszymi klientami są w większości byli i obecni pracownicy zakładów, które często nieregularnie wypłacają pensje - przyznaje Waldemar Witkowski, prezes spółdzielni.- Najpierw wzywamy na komisję interwencyjną przy radzie spółdzielni. W ramach spłaty proponujemy prace społeczne, ale szczerze przyznam, że rzadko się to sprawdza. Jeśli w dalszym ciągu są zaległości odbieramy członkostwo. Dopiero po roku są uruchamiane procedury prawne.
W 2013 roku zapadło pięć wyroków, a 10 zostało wykonanych. Jak to możliwe? Większość eksmisji jest z prawem do lokalu socjalnego. Wnioski są wysyłane do ZKZL-u, a oczekiwanie na lokal trwa latami.
- Mamy mieszkanie zadłużone na 120 tys. zł. Zdarzają się zaległości z kilkunastu lat - mówi Jakub Ryfa ze SM im. H. Cegielskiego. - Takich dużych zaległości jest kilkanaście na 3,5 tys. mieszkań. Obserwujemy zubożenie społeczeństwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?