Komisja Europejska zgodziła się, by za unijne pieniądze zbudować w stolicy Wielkopolski Szpital Matki i Dziecka. Inwestycja musi jednak najpierw znaleźć się na mapie potrzeb zdrowotnych przygotowanych przez komitet sterujący przy resorcie zdrowia. Czy nie ma zagrożenia, że Warszawa uzna, że pieniądze są jednak potrzebne gdzie indziej?
- Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś zakwestionował potrzebę budowy szpitala pediatrycznego w Poznaniu - mówił w czwartek na konferencji prasowej marszałek Marek Woźniak. - Nie będziemy jednak marnować czasu czekając na potwierdzenie tego faktu przez komitet sterujący. W tym czasie można już ogłosić przetarg na przygotowanie projektu wykonawczego.
Jest zielone światło dla szpitala, ale nie dla nie dla hali widowiskowo-sportowej w Poznaniu, na którą nie będzie można wydać ani jednego euro. Nie będzie także pieniędzy na jednorazowe wydarzenia kulturalne, nawet jeżeli to będą wielkie festiwale, ani na projekty i programy, które trwają tak długo, jak długo trwa unijne dofinansowanie.
Unia postanowiła także mocnej zdyscyplinować samorządy. Pieniądze na urbanizację terenów inwestycyjnych? Jak najbardziej. Pod warunkiem, że gminy znajdą inwestorów i to więcej niż jednego. W innym przypadku będą musiały zwrócić pieniądze.
Koniec również ze wspieraniem instytucji otoczenia biznesu dla samego wspierania, jak to teraz często miało miejsce. Inkubatory przedsiębiorczości, agencje rozwoju, klastry itp. albo będą miały efekty albo zamknięty kran z unijnymi pieniędzmi.
Koniec również ze wspieraniem wyższych szkół zawodowych, które miały już swoje pięć minut i swoje miliony. Z kolei inne uczelnie nie będą mogły już liczyć na finansowanie nowoczesnych laboratoriów, które mają wyłącznie na swoje potrzebny. Dostęp do tych laboratoriów mają mieć również inne podmioty, konkretnie gospodarcze, a uczelnie mają ściśle współpracować z przemysłem.
Unia postawiła także veto w sprawie większego budżetu na lokalne drogi. Nie tylko dla Wielkopolski, ale dla wszystkich programów regionalnych ustaliła limit na poziomie 15 procent wszystkich inwestycyjnych wydatków na drogi. Skorzystać mają tym drogi wojewódzkie, a na nich takie inwestycje jak obwodnica Wronek, obwodnica Gostynia, obwodnica Obornik od strony Czarnkowa czy obwodnica Rogoźna.
Budżet na drogi to 220 mln euro. Niewiele mniejszy - 194 mln euro jest na kolej. Tutaj największym projektem jest modernizacja linii kolejowej Poznań - Piła. Zabezpieczone są także pieniądze dla przewoźników na dofinansowanie zakupu nowego taboru oraz na modernizację dworców.
Sporo, bo aż 168 mln euro przeznaczonych jest na transport miejski, w tym na wymianę starego taboru na autobusy z napędem hybrydowym. Do wykorzystania będzie też 33 mln euro na budowę ścieżek rowerowych i pieszych.
Prawie 20 mln euro będzie do wykorzystania na nowe żłobki i przedszkola, a dwa razy tyle na kształcenie dorosłych.
Na rynek pracy i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu Wielkopolska może liczyć z Europejskiego Funduszu Społecznego na 462,5 mln euro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?