Prezydent spotkał się z mieszkańcami Umultowa i Naramowic

Dyskusja rozpoczęła się od tematu Nowonaramowickiej. Prezydent przyznał, że nie wiadomo, kiedy ta ulica powstanie. Zapewnił jednak, że miasto złożyło wniosek o dofinansowanie unijne na budowę węzła komunikacyjnego na skrzyżowaniu Lechickiej z Naramowicką. Ryszard Grobelny po raz kolejny zaznaczył również, że nie zamknie Dzięgielowej, dopóki nie powstanie ul. Bożydara.

CZYTAJ TEŻ:
MNIEJ PIENIĘDZY NA NOWĄ NARAMOWICKĄ
NOWA NARAMOWICKA ZA PIENIĄDZE Z UE
DOMAGAJĄ SIĘ NOWEJ NARAMOWICKIEJ - ZBIERALI PODPISY

Podczas spotkania radni i mieszkańcy poruszyli także temat komunikacji miejskiej.

- Problem ten stał się szczególnie istotny od czasu, gdy zmieniła się rejonizacja gimnazjów - mówił Rafał Sobczak, przewodniczący Rady Osiedla Umultowo. - W związku z tym młodzież z osiedla Władysława Łokietka będzie teraz dojeżdżać do szkoły na os. Stefana Batorego. Przedłużenie linii autobusu 87 ułatwiłoby im dotarcie do szkoły.

Kłopot dla mieszkańców stanowi również brak chodników na ulicach Naramowickiej, Morasko i Jaśkowiaka.

- Ten problem występuje na każdym poznańskim osiedlu - tłumaczył Ryszard Grobelny. - Miasto nie ma środków na finansowanie tych działań. Za chodniki odpowiadają samorządy pomocnicze. Zastanawiam się jednak nad wprowadzeniem tymczasowego rozwiązania, jakim są utwardzone pobocza.

Na spotkaniu w Szkole Podstawowej nr 60 oprócz prezydenta, zjawili się również przedstawiciele straży miejskiej, Zarządów Dróg Miejskich i transportu miejskiego. Każdy z mieszkańców mógł umówić się z nimi na indywidualną rozmowę.