Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt: Dwie godziny

Przemysław Walewski
Na włoskim torze wyścigowym Monza doszło do niezwykłej próby złamania bariery 2 godzin na dystansie maratońskim. Aby pokonać dwugodzinną barierę czasu podczas maratonu, biegacz musiał pobić obecny rekord na tym dystansie, wynoszący 2:02:57. Oznaczało to, że musiał biec o siedem sekund szybciej na każdym kilometrze. Dla większości biegaczy jest to niemożliwe do osiągnięcia wyzwanie. Jakie były kulisy tego spektakularnego projektu.

Na włoskim torze wyścigowym Monza doszło do niezwykłej próby złamania bariery 2 godzin na dystansie maratońskim. Aby pokonać dwugodzinną barierę czasu podczas maratonu, biegacz musiał pobić obecny rekord na tym dystansie, wynoszący 2:02:57. Oznaczało to, że musiał biec o siedem sekund szybciej na każdym kilometrze. Dla większości biegaczy jest to niemożliwe do osiągnięcia wyzwanie. Jakie były kulisy tego spektakularnego projektu.

Maratończycy, którzy przystąpili do projektu Breaking2 to Eliud Kipchoge, Lelisa Desisa oraz Zersenay Tadese.
Miesiące prób i analizowania profili najlepszych na świecie maratończyków, pozwoliły stwierdzić, że to właśnie tych trzech biegaczy ma najlepsze predyspozycje, aby stawić czoła temu wyzwaniu. Jednak znaczący wpływ na ostateczny wybór miał fakt, że mieli oni naturalną zdolność do utrzymywania wysokiego tempa biegu przez długi czas. Co więcej, posiadali lata doświadczenia. Zespół trenerów i naukowców projektu zdecydował, że najlepszym podejściem będzie nie radykalna zmiana, ale optymalizacja codziennych planów treningowych oraz strategii uzupełniania energii i nawadniania na trasie. - To zostało perfekcyjnie opracowane – zaznacza fizjolog dr Jakub Kryściak z AWF w Poznaniu. - Do współpracy zaproszono wybitnych specjalistów z NASA, którzy mają dostęp do najnowocześniejszych technologii i badań.

#TOP Sportowy24

Źródło: vivi24

Sportowcy i ich trenerzy odegrali znaczącą rolę w określeniu programów treningowych, które zaprowadziły ich do punktu, w którym znajdują się obecnie. Dr Brad Wilkins, fizjolog i szef zespołu w laboratorium Nike Sport Research Lab oraz dr Brett Kirby, researcher i główny fizjolog otrzymali zadanie naukowego nadzoru nad projektem Breaking2. ‒ Jako elita sportowców, nasi biegacze mają już wypracowane bardzo efektywne i sprawdzające się plany treningowe ‒ twierdzi Wilkins. ‒ Naszym zadaniem była współpraca z biegaczami i ich trenerami tak, aby dokonać gruntownej analizy tych planów i wyciągnąć odpowiednie wnioski. ‒ To właśnie dlatego ścisła współpraca światów nauki i sportu ma szansę urzeczywistnić marzenie o pobiciu rekordu dwóch godzin na dystansie maratońskim.

Plan tygodniowy Kipchoge jest bardzo zróżnicowany i szczegółowy, wykazując stopniowe zwiększanie obciążeń treningowych. Biegacz wykonuje codziennie dwa długie wybiegania, a także w ciągu tygodnia trening szybkościowy na bieżni oraz treningi Fartlek (szwedzka odmiana zabawy biegowej). ‒ Eliud potrafi doskonale wsłuchiwać się w swoje ciało i dobrze oceniać poziom zmęczenia, a następnie dostosowywać do niego tempo biegu na treningu ‒ mówi Kirby. Natomiast Desisa początkowo skupiał się głównie na budowaniu wytrzymałości, wykonując dużo długich wybiegań w lekkim lub umiarkowanym tempie. Późniejsze fazy planu treningowego tego biegacza uzupełniły dodatkowe sesje na bieżni, których celem było budowanie szybkości i zwiększanie intensywności treningowej. Strategia Tadese jest niemal przeciwieństwem tego, co preferuje Lelisa: pierwsza faza jego treningów polegała na pracy nad szybkością, aby mógł przyzwyczaić się do tempa, które będzie narzucone podczas zawodów, natomiast w późniejszej fazie jego celem było wydłużanie treningów na wysokiej prędkości tak, by mógł je utrzymywać przez cały dystans ‒ dodaje Kirby.

Rozgrzewka jest zazwyczaj nieskomplikowana
Każdy z biegaczy zaczyna od bardzo spokojnego biegu (który niekiedy jest tak wolny, że biegacze niemal szurają nogami po ziemi i wyglądają, jakby zaraz mieli się zatrzymać), stopniowo zwiększając tempo przez około 30 minut. Desisa i jego zespół wykonują również więcej "rytualnych" ćwiczeń przygotowujących do biegu, składających się z dynamicznych ruchów przez około 30 minut. ‒ Wygląda to trochę jak taniec ‒ zauważa Kirby. Bieganie w grupie ma na celu zwiększenie poziomu motywacji i budowanie relacji. Desisa posiada zespół składający się z sześciu do ośmiu biegaczy, którzy wspierają go, kiedy tylko tego potrzebuje. Podczas długich biegów, Kipchoge biega w dużej grupie składającej się z 60 lokalnych biegaczy, zawodowców i trenerów. Ale kiedy ma to być jakiś trening specjalny, to zdarza się, że biegają również samemu lub w kilka osób. Zersenay wykonuje wiele treningów samodzielnie.

W przypadku wszystkich biegaczy pokonujących ponad 160 km tygodniowo, najbardziej istotną częścią treningu staje się regeneracja. ‒ Zersenay jest znany z tego, że jest śpiochem, ponieważ jeśli tylko nie biega to śpi ‒ mowi Kirby. Natomiast Desisa kiedy nie biega, zazwyczaj się relaksuje. Kipchoge w swoim czasie wolnym stara się znaleźć równowagę pomiędzy odpoczynkiem a życiem codziennym miasteczka treningowego. ‒ Poza drzemkami i popijaniem herbaty z kolegami, wykonuje również prace, takie jak czerpanie wody ze studni czy praca na obszarze bazy ‒ opowiada Kirby. W zależności od potrzeb, większość z biegaczy odpoczywa jeden dzień w tygodniu. Niektórzy z nich chodzą na masaże do trzech razy w tygodniu, najczęściej po najcięższych sesjach treningowych. Więcej o łamaniu rekordowego wyniku w kolejnym odcinku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski