Puchar Świata w wioślarstwie już za nieco ponad tydzień na Torze Malta w Poznaniu. Będzie to najważniejszy sprawdzian przed igrzyskami

- Jeszcze niedawno podziwialiśmy najlepszych kajakarzy na świecie, a już szykujemy się na przyjazd najlepszych wioślarzy. O randze zawodów nie trzeba mówić dużo, wystarczy podkreślić, że światowa czołówka wybrała Poznań na ostatni sprawdzian formy przed imprezą czterolecia w stolicy Francji. Słowa uznania za podjęcie się trudu organizacji tak wielkiej imprezy należą się prezesowi WZTW, Aleksandrowi Danielowi, moim współpracownikom, Urzędowi Marszałkowskiemu i pozostałym partnerom. Teraz nie pozostaje nic innego jak tylko poprosić dziennikarzy o wypromowanie tych pięknie zapowiadających się zawodów - mówił Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania.

Zobacz też: Prezes WZTW o stuleciu WZTW i atrakcjach dla kibiców

O tym, dlaczego tegoroczny PŚ na Malcie jest szczególny mówił z kolei szef Wielkopolskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, Aleksander Daniel.

- 20 lat temu zorganizowaliśmy pierwszy Puchar Świata w Poznaniu. Teraz mamy już dziesiątą tego typu imprezę, ale zupełnie inną od pozostałych pod jednym względem. W tym roku obchodzimy 100-lecie naszego związku. Wielkopolska jest kolebką polskiego wioślarstwa, w 1898 r. powstał pierwszy klub w Kaliszu pod szyldem Kaliskiego Towarzystwa Ratowania Tonących, sześć lat później powstał pierwszy klub wioślarski w Poznaniu, czyli KW 04, a w 1924 r. powołano Komisję Regatową, która zrzeszała pięć wielkopolskich klubów i my tę datę uznajemy za powstanie naszego obecnego związku - tłumaczył Aleksander Daniel.

Właśnie 100-lecie WZTW zadecydowało o przyznaniu Poznaniowi organizacji PŚ przez Międzynarodową Federację Wioślarską (FISA).

- Będą to najważniejsze zawody przed rywalizacją olimpijską w Paryżu. Na listach zgłoszeniowych zobaczymy przynajmniej 80 procent olimpijczyków. Zdajemy sobie sprawę, że ostatni dzień PŚ pokrywa się z pierwszym meczem naszej reprezentacji na Euro w Niemczech. W związku z tym postanowiliśmy przyspieszyć niedzielne finały. Rozpoczną się one o godz. 8.30, a zakończą o godz. 13. W piątek i sobotę wyścigi rozpoczną się o godz. 9, a sobotnie finały o godz. 15 - dodał Aleksander Daniel.

On też podkreślił, że tegoroczny PŚ będzie miał dużo dodatkowych atrakcji dla kibiców.

- Już od piątku, 7 czerwca będzie można oglądać na placu Kolegiackim przy UM Poznania wystawę fotograficzną "100 lat wielkopolskiego wioślarstwa". Z kolei w pierwszym dniu zawodów na Polanie Harcerza, dzięki wsparciu UM Poznania, odbędzie się darmowy koncert Natalii Przybysz i Igo. Natomiast w sobotę i niedzielę kibice będą mogli korzystać z rodzinnych stref aktywności, co w dużej mierze jest zasługą naszych partnerów na czele z UM Poznania, Powiatem Poznańskim, MTP, Aquanetem, Porsche Inter Auto, MPK i Eneą - zakończył Aleksander Daniel.

O stronie sportowej PŚ na Malcie opowiedział najbardziej utytułowany trener w polskim wioślarstwie, czyli Aleksander Wojciechowski, który przyznał, że na pewno w ścisłej światowej czołówce mamy w tej chwili dwie osady, czwórkę podwójną
mężczyzn i dwójkę wagi lekkiej kobiet.

- Jeśli chcemy mówić o naszej dyscyplinie w szerokim zakresie, to trzeba sobie powiedzieć, że wioślarstwo w Polsce jest dyscyplina niszową, a nie wiodącą, tak jak w niektórych krajach. Dlatego fakt, że mamy dwie osady w światowej czołówce, świadczy o tym, że utrzymujemy kontakt z najlepszymi. Trzeba się z tego cieszyć, a nie narzekać, że w ostatnim czasie obniżyliśmy loty w międzynarodowej rywalizacji - zauważył trener Aleksander Wojciechowski.

Akurat jego osada nie będzie miała w Poznaniu możliwości, by skonfrontować się z największymi rywalami. - Holendrzy, którzy wygrali z nami w Lucernie przysyłają do Polski rezerwową osadę, a Włosi w ogóle nie przyjeżdżają. Czy to jest dla nas zmartwienie? Raczej nie, bo my w sensie fizycznym, sportowym nie jesteśmy już w stanie nic poprawić. Jedynie można więcej zdziałać w sensie mentalnym, a nie ma lepszego sposobu na poprawienie mentalu niż wygrywanie - dodał trener mieszkający w podpoznańskich Skokach.

Warto jeszcze dodać, że na Torze Malta nie zobaczymy reprezentantów Egiptu. Cała ekipa z Kraju Faraonów nie dostała bowiem wiz. W innych federacjach było jeszcze osiem przypadków nieprzyznania wiz zawodnikom, trenerom, działaczom lub sędziom.