Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Zielonka: Wniosek przeciwko zmianom w otulinie puszczy u wojewody

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Chodzi o tereny, które znajdują się w Janikowie (gm. Swarzędz) i które graniczą z Kicinem (gm. Czerwonak). Stoją tam już hale magazynowe firmy Bros.
Chodzi o tereny, które znajdują się w Janikowie (gm. Swarzędz) i które graniczą z Kicinem (gm. Czerwonak). Stoją tam już hale magazynowe firmy Bros. Piotr Jasiczek
Przeciwnicy decyzji gminy Swarzędz, by zmniejszyć obszar otuliny Puszczy Zielonki o prawie 50 hektarów złożyli swój wniosek u wojewody. Chodzi o tereny, które znajdują się w Janikowie (gm. Swarzędz) i które graniczą z Kicinem (gm. Czerwonak). Stoją tam już hale magazynowe firmy Bros. A wyłączenie tych terenów z otuliny pozwoli gminie Swarzędz zmienić zapisy studium, a następnie wywołać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, by dopuścić tam produkcję, na której tak bardzo zależy spółce produkującej środki owadobójcze i trutki na gryzonie.

Lokalna społeczność nie chce dopuścić do tego, by uchwała gminy weszła w życie. Na dniach złożą też petycję, pod którą podpisało się już kilkuset mieszkańców Janikowa i Kicina do marszałka województwa wielkopolskiego i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

– Uchwała o wyłączenie tych terenów z otuliny została podjęta z naruszeniem przepisów statutu miasta i gminy Swarzędz – zwracają uwagę przedstawiciele stowarzyszenia Len, działającego w Kicinie.

Czytaj też:

Są zdania, że w trakcie opiniowania projektu uchwały nie zostały dopełnione wszystkie zapisy statutu. – Projekt uchwały powinien być zaopiniowany przez właściwe komisje, ale nie był, ponieważ nie był przedmiotem jakiejkolwiek komisji. Co więcej, wprowadzenie projektu uchwały do porządku obrad odbył się z naruszeniem zapisu statutu. Radni nie zapoznali się z nim przed sesją – tłumaczy stowarzyszenie Len.

Chcą tym samym, by wojewoda wyeliminował propozycję Swarzędza z porządku prawnego.
Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego informuje, że zarówno uchwała Swarzędza, jak i wniosek mieszkańców wpłynęły do urzędu. – Niestety, ale uchwała Swarzędza ma charakter intencyjny, więc wojewodzie trudno będzie ją zanegować. Ma na to czas do początku grudnia – tłumaczy Tomasz Stube.

Planom Swarzędza sprzeciwiają się też radni gminy Czerwonak, którzy jednomyślni poparli pomysł złożenia wniosku do sejmiku wielkopolskiego, by wstrzymać uchwałę sąsiedniej gminy.

– Występujemy z wnioskiem do sejmiku, że nie zgadzamy się z decyzją gminy Swarzędz. Będziemy stanowczy w tym, by bronić interesów swoich mieszkańców. Chcemy także, by wojewoda wielkopolski skupił się na tym temacie – stwierdził Marcin Wojtkowiak przewodniczący rady gminy Czerwonak na nadzwyczajnej sesji.

***
Info z Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski