Puszczykowo: Rozstrzygnięto przetarg na nowoczesną halę widowiskową

3 tysiące metrów kwadratowych powierzchni będzie miała hala widowiskowo-sportowa, która zostanie zbudowana przy ul. Wysokiej w Puszczykowie. Jej częścią będzie boisko o wymiarach 44 na 24 metry.

- Będziemy mieli obiekt, którego bardzo nam brakuje. Posłuży on naszym mieszkańcom wiele lat i będzie przydatny do różnego rodzaju aktywności - mówi Andrzej Balcerek, burmistrz miasta Puszczykowa i wyjaśnia, że budynek i jego zaplecze zostały tak zaprojektowane, że będą spełniały wymogi niezbędne do profesjonalnej organizacji imprez sportowych.

Zadbano m.in. o odpowiednią liczbę szatni, tak by w Puszczykowie mogły odbywać się np. zawody międzyszkolne dla kilkunastu drużyn lub wydarzenia nawet większej rangi. Dzięki temu, w zamyśle władz miasta, będzie można zarabiać na utrzymanie obiektu.

W ubiegłym tygodniu rozstrzygnięto przetarg na budowę hali. Jego zwycięzcą została firma Skanska S.A. z Warszawy, która pokonała konkurentów zarówno najniższą ceną, jak i najdłuższym (trzyletnim) okresem gwarancji.

Prace rozpoczną się w kwietniu i mają potrwać do listopada przyszłego roku

Jeśli zgodnie z wymogami zamówienia publicznego zostanie podpisana umowa miasta z wykonawcą, to prace rozpoczną się jeszcze w kwietniu br. i mają potrwać do końca listopada 2017 roku.
Na początek zburzona zostanie dotychczasowa, zbyt ciasna i mało funkcjonalna sala gimnastyczna przy szkole podstawowej, na miejscu której powstanie nowy obiekt. Wiązać się to będzie z koniecznością zapewnienia dzieciom i młodzieży innych miejsc do zajęć na czas budowy. Zastępczo wykorzystywane będą inne obiekty w Puszczykowie oraz w sąsiednich gminach.

- Trzeba liczyć się z przejściowymi niedogodnościami, ale nie ma innego wyjścia. Myślę, że efekty powinny wszystkich zadowolić - mówi burmistrz Balcerek.

Inwestycja ma kosztować 10 mln zł. Z tego 2 mln pochodzić będą z pieniędzy uzyskanych z budżetu samorządu wojewódzkiego, a pozostałe poniesie miasto, ale bez zaciągania długu na ten cel. Aby tego uniknąć, płatności za realizacje inwestycji będą rozłożone na kilka lat, z czego ostatnia część zapłaty ma być dokonana w 2018 roku.

To już drugie podejście miasta do kluczowej inwestycji. Pierwszy przetarg został unieważniony w styczniu br., gdyż okazało się, że jego zwycięzca nie uwzględnił w swojej ofercie części niezbędnych prac. Gdyby doliczono koszty ich wykonania, to znacznie przekroczony zostałby budżet przeznaczony na budowę hali. W ponowionym przetargu zwycięzca pierwszego nie wziął udziału.