Rada Miasta Poznania: To nie prowokacja! PRO nie chce mieć swojego radnego w komisji rewizyjnej

Rada Miasta musi powołać komisję rewizyjną, a każdy klub radnych mieć w niej swojego przedstawiciela. PiS zgłosił Klaudię Strzelecką i Szymona Szynkowskiego vel Sęka; SLD – Katarzynę Kretkowską i Halinę Owsianną, natomiast Platforma – Urszulę Mańkowską i Małgorzatę Woźniak.

- Poznański Ruch Obywatelski nie zgłasza swojego kandydata do komisji rewizyjnej – zakomunikowała Joanna Frankiewicz. Tym stwierdzeniem wprowadziła wszystkich z zdumienie, ponieważ wymaga tego ustawa.

Bez komisji rewizyjnej nie można uchwalić budżetu, absolutorium dla prezydenta, teoretycznie bez niej trzeba byłoby rozwiązać Radę Miasta.

Czytaj też: Rada Miasta Poznania: Negocjacje w sprawie komisji

- To nie prowokacja – zaznacza J. Frankiewicz. I tłumaczy: - Jesteśmy małym klubem. Ja chciałabym zaangażować się w pracę czterech innych komisji, koledzy zamierzają pracować w trzech-czterech komisjach. Praca w komisji rewizyjnej bez zaangażowania byłaby niepoważnym traktowaniem mandatu radnego.

J. Frankiewicz zaproponowała, by skład komisji rewizyjnej powołać w terminie późniejszym i dać czas PRO na zastanowienie się i zgłoszenie kandydata.

Ostatecznie rozwiązanie znalazł Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady z Platformy.
- Formalnego zgłoszenia, że w radzie funkcjonuje klub PRO jeszcze nie otrzymałem – mówi G. Ganowicz. - W związku z tym nie ma konieczności, aby ich przedstawiciel znalazł się w komisji rewizyjnej. Gdy klub oficjalnie powstanie, przygotuję stosowny projekt uchwały o uzupełnieniu składu komisji rewizyjnej.

I tak się stało. Rada zaakceptowała na razie 6-osobowy skład komisji rewizyjnej, które zgłosiły trzy kluby PO, SLD i PiS.

We wtorek o godzinie 14.30 zarządzono przerwę w sesji. W tym czasie przedstawiciele klubów mają ponownie dyskutować o tym, który z klubów którą komisją będzie kierował. Radni powołali 12 komisji stałych. Prawdopodobnie zostaną powołane trzy komisje doraźne: do spraw Parku Rataje, legislacyjne i polityki prorodzinnej. Niewykluczone, że ta ostatnia stanie się komisją stałą.