Po marcowej premierze monodramu "Jest jak jest" według książki "Dwie kobiety, jedna nadzieja" Maliny Stahre-Godyckiej usłyszałem: "Scena na Piętrze zaprosiła swoich widzów na rekolekcje". I jest to stwierdzenie trafne, bo przygotowana z okazji jubileuszu 35-lecia tego teatru sztuka z Agnieszką Różańską to rzecz niezwykła i dająca widzowi materiał do refleksji.
To oparta na faktach opowieść o dwóch przyjaciółkach. Mieszkająca od 40 lat w Szwecji, pochodząca z Poznania autorka, spotkała swoją przyjaciółkę z czasów licealnych. Prudencja, bo takie ma imię jest ciężko chora. Dzieli się z Sapiencją (to pseudonim autorki) swoją postawą, która pozwala jej umierać i żyć w nadziei, chociaż nie wszystko dzieje się tak, jak tego ona oczekuje. Sapiencja obserwuje ją i uczy się jak reagować w sytuacji, w jakiej się znalazła.
"Jest jak jest" to spektakl o zawierzeniu, bo jak mówi autorka "Niebo nie jest puste, a nasza pamięć jest jakby domem, w którym ci ludzie mieszkają". To rzecz o dwóch osobach, lecz zaprezentowana przez jedną, gdyż reżyserowi Tomaszowi Szymańskiemu chodziło o dwoistość ludzkiej natury, która na jedno się godzi, a na drugie buntuje.
To zarazem pytanie o sens życia w obliczu nieuchronnie zbliżającej się śmierci. Niezwykła, pełna ciepła sztuka niesie dla widza materiał do przemyślenia. Niesie również nadzieję i może być wskazówką, jak zachowywać się wobec chorej osoby żyjącej z wyrokiem, któremu na imię rak.
"Jest jak jest"Scena na Piętrze (ul. Masztalarska 8), 7 kwietnia, godzina 19, bilety: 30 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
