Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy Lecha Poznań bezbramkowo remisują ze Stalą Stalowa Wola. Młody lechita zmarnował rzut karny

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Rezerwy Lecha Poznań zremisowały bezbramkowo ze Stalą Stalowa Wola.
Rezerwy Lecha Poznań zremisowały bezbramkowo ze Stalą Stalowa Wola. Adam Jastrzębowski
Rezerwy Lech Poznań w ostatnim spotkaniu zremisowały na wyjeździe z ŁKS Łódź 2:2. W ramach 29. kolejki drugiej ligi, młodzi lechici podejmowali wyżej notowaną Stal Stalowa Wola. Ostatnia rywalizacja pomiędzy tymi zespołami zakończyła się pewnym zwycięstwem podopiecznych trenera Ireneusza Pietrzykowskiego 3:1. Tym razem obie ekipy musiały podzielić się punktami. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Sytuacji było jak na lekarstwo

Gra od początku była bardzo wyrównana, choć z delikatnym wskazaniem na ekipę przyjezdnych. W 6. minucie Łukasz Soszyński oddał strzał z woleja, który zatrzymał się na bocznej siatce bramki Stachowiaka. Z kolei młodzi lechici pierwszy raz zagrozili bramce Stali dopiero w 18. minucie, po uderzeniu Kamila Jakóbczyka - warto odnotować, że był to pierwszy celny strzał podopiecznych trenera Artura Węski.

W 23. minucie rezerwy Kolejorza mogły wyjść na prowadzenie, po akcji z kontrataku. Igor Kornobis wyszedł z własnej połowy z futbolówką, przebiegł aż pod pole karne gości, podał do Maksymiliana Dziuby, jednak strzał młodego pomocnika Lecha Poznań przeszedł nad bramką Mikołaja Smyłka. W pierwszej części spotkania nie byliśmy świadkami goli i do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.

Lechici nie wykorzystali rzutu karnego na początku drugiej połowy

Po zmianie stron obraz gry minimalnie uległ zmianie. W 53. minucie Aleksander Nadolski został sfaulowany przez Oliviera Sukiennickiego i wywalczył rzut karny dla lechitów. Do jedenastki podszedł 16-letni Kamil Jakóbczyk, jednak młody napastnik nie uderzył najlepiej i golkiper gości sparował piłkę na rzut rożny.

W dalszych minutach mogliśmy zaobserwować mocno rwaną grę, która charakteryzowała się faulami, niedokładnymi podaniami i ciągłymi stratami. Pod koniec spotkania zarysowała nam się przewaga gości. W 79. minucie Jakub Kowalski minimalnie się pomylił i przerzucił futbolówkę nad bramką Stachowiaka, a kilkadziesiąt sekund później Patryk Zaucha próbował zaskoczyć golkipera Lecha z rzutu wolnego, jednak strzał był niecelny.

Jesteśmy zdania, że zawodnicy obu drużyn, nie słuchali fraszki Michała Probierza: "Drętwą mową ust nie kalać, wyjść na boisko i ....", ponieważ spotkanie było mało dynamiczne i ostatecznie żaden zespół nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i tym samym lechici zanotowali trzy spotkania z rzędu bez porażki.

Lech II Poznań - Stal Stalowa Wola 0:0

Lech II: Stachowiak - Orłowski, Wichtowski, Mońka, Kukułka - Brzyski, Nadolski, Dziuba, Pietrzak (69. Cywka), Kornobis (63. Pawłowski) - Jakóbczyk (63. Pacławski)
Stal Stalowa Wola: Smyłek - Furtak, Soszyński, Imiela, Strózik - Sukiennicki, Mydlarz (46. Chełmecki), Ziarko (63. Zaucha), Oko, Górski (63. Maluga) - Kowalski
Kartki: Brzyski 66., Wichtowski 81. - Lech II, Sukiennicki 54. - Stal Stalowa Wola
Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice)

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski