Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy Lecha Poznań pechowo remisują z Górnikiem Polkowice. Głównym bohaterem spotkania Szymon Pawłowski

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Szymon Pawłowski był głównym bohaterem spotkania, wpisując się na listę strzelców dwukrotnie.
Szymon Pawłowski był głównym bohaterem spotkania, wpisując się na listę strzelców dwukrotnie. Adam Jastrzebowski
Kilka dni temu podopieczni Artura Węski pewnie wygrali przed własną publicznością z Garbarnią Kraków 3:0. W ramach 26. kolejki eWinner 2. Ligi rezerwy Kolejorza zremisowały z walczącym o utrzymanie Górnikiem Polkowice (2:2). Warto dodać, że od pierwszej minuty wystąpiło kilku piłkarzy z pierwszej drużyny Lecha Poznań, w tym Joao Amaral, który w ostatniej rywalizacji na drugoligowych boiskach zanotował dwie bramki. W tym meczu dublet zanotował inny doświadczony pomocnik Lecha Poznań - Szymon Pawłowski.

Pierwsza połowa na korzyść Kolejorza

Kolejny raz to podopieczni Artura Węski lepiej weszli w mecz. Już w drugiej minucie spotkania po indywidualnej akcji Gio, lechici mieli okazję do wyjścia na prowadzenie. Gruzin podał piłkę w pole karne, lecz Filip Wolski z około pięciu metrów przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką i tym samym pierwsza akcja spaliła na panewce. W 15. minucie odpowiedzieli goście. W polu karnym znalazł się Arkadiusz Piech, który próbował zaskoczyć Mateusza Mędralę, lecz strzał był słaby i zatrzymał się na bocznej siatce.

Z czasem spotkanie zaczęli kontrolować lechici, którzy tworzyli kolejne sytuacje pod bramką Górnika, głównie prawą stroną boiska. W 19. minucie defensorzy przyjezdnych popełnili spory błąd i piłka niespodziewanie trafiła pod nogi Oskara Tomczyka w polu karnym. Młody napastnik Kolejorza ewidentnie był zaskoczony tym obrotem spraw i oddał niegroźny strzał na bramkę Marcina Furtaka.

W 31. minucie podopieczni Artura Węski wyszli na zasłużone prowadzenie. Z rzutu wolnego, piłkę dośrodkował Amaral, i futbolówkę kapitalnie uderzył głową Szymon Pawłowski - doświadczony pomocnik Lecha Poznań wpisał się po raz trzeci w tym sezonie na listę strzelców. Goście odpowiedzieli błyskawicznie. Minutę później, Mateusz Piątkowski uderzył piłkę prostym podbiciem zza pola karnego w lewy, dolny róg bramki. Tym samym goście doprowadzili do wyrównania i Mateusz Mędrala nie popisał się skuteczną interwencją przy tym strzale.

Rezerwy Kolejorza po bramce Górnika były jeszcze bardziej podrażnione i ponownie przejęły kontrolę nad meczem. W 37. minucie Szymon Pawłowski ponownie wpisał się na listę strzelców, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Pierwsze uderzenie 36-latka zostało zablokowane, lecz druga próba znalazła się już w siatce. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i to lechici schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Niewykorzystane sytuacje i kontrowersyjna jedenastka dla Górnika Polkowice

Po zmianie stron zarówno gospodarze jak i goście kreowali sobie dogodne sytuacje. Lechici grali głównie w poprzek boiska, natomiast Górnicy otwierali się z każdą kolejną minutą. W 66. minucie groźny strzał zza pola karnego oddał Arkadiusz Piech, lecz Mateusz Mędrala popisał się bardzo dobrą interwencją i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Podopieczni trenera Artura Węski odpowiedzieli kilka minut później. Amaral wyłożył piłkę Gio, a ten oddał silny plasowany strzał, lecz Furtak odbił piłkę przed siebie. Do niej dopadł Oskar Tomczyk, ale znowu kapitalną interwencją popisał się golkiper przyjezdnych.

W ostatnim kwadransie gry, Mateusz Mędrala wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. Młody golkiper rezerw Lecha Poznań wyciągał się jak struna i pokazywał się z bardzo dobrej strony w tym spotkaniu. Pod koniec spotkania arbiter podyktował kontrowersyjny rzut karny dla gości, po rzekomym zagraniu piłki ręką przez Bruno Żołądzia. Arkadiusz Piech pewnie wykonał jedenastkę i mieliśmy remis. W doliczonym czasie gry Gio nie wykorzystał bardzo dobrej okazji do strzelenia bramki i wynik rywalizacji nie uległ już zmianie. Podopieczni Artura Węski zanotowali drugi remis na wiosnę. Tym samym lechici tracą zaledwie cztery punkty do miejsca, gwarantującego grę w barażach.

Lech II Poznań – Górnik Polkowice 2:2 (2:1)

Bramki: Szymon Pawłowski 31., 37. – Lech II Poznań, Mateusz Piątkowski 33., Arkadiusz Piech 86. – Górnik Polkowice
Lech II: Mędrala – Żukowski, Tomaszewski, Gurgul, Kukułka – Cywka (80. Żołądź), Pawłowski, Amaral (80. Dziuba) , Tsitaishvili, Wolski (56. Antczak) – Tomczyk (70. Spławski)
Górnik Polkowice: Furtak – Magdziak, Ratajczak, Kiebzak (65. Wacławczyk), Burka (73. Bilokin) – Leopold (59. Ciucka), Piech, Krasa, Czarny, Makuch - Piątkowski (73. Idzik)
Żółte kartki: Łukasz Spławski 79., Bruno Żołądź 85. - Lech II Poznań, Jarosław Ratajczak 83. - Górnik Polkowice
Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk)
Frekwencja: 98 kibiców
Oceny zawodników Lecha II Poznań: Mędrala (7) – Żukowski (6), Tomaszewski (6), Gurgul (6), Kukułka (7) – Cywka (5), Pawłowski (8), Amaral (7), Tsitaishvili (6), Wolski (5) – Tomczyk (5) - Antczak (7), Spławski (4), Bruno Żołądź oraz Maksymilian Dziuba grali zbyt krótko, by móc ich ocenić.

Na jaki skład zdecyduje się w sobotnim pojedynku trener Lecha Poznań, John van den Brom? Przewidujemy kilka korekt, w porównaniu do spotkania z Pogonią SzczecinZobacz kolejnego zawodnika --->

Kilka korekt w składzie Lecha Poznań przed derbowym starciu ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski