Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy Lecha Poznań przed wyjątkową szansą. Takiej sytuacji nie było od wielu lat! "Nie będę hipokrytą. Nie spodziewałem się tego"

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Rezerwy Lecha Poznań w niedzielę mogą wygrać trzeci mecz z rzędu
Rezerwy Lecha Poznań w niedzielę mogą wygrać trzeci mecz z rzędu Adam Jastrzębowski
Rezerwy Lecha Poznań w udany sposób weszły w rundę wiosenną. Podopieczni trenera Artura Węski w pierwszych trzech spotkaniach zdobyli siedem punktów. W ostatnich dwóch sięgnęli po komplet punktów. W niedzielę młodzi lechici podejmą Radunię Stężyca i mogą wygrać trzeci mecz z rzędu. Warto zaznaczyć, że takiej sytuacji nie było od wielu lat. Ostatni raz rezerwy Kolejorza wygrały trzy ligowe spotkania z rzędu w 2020 roku, za kadencji trenera Rafała Ulatowskiego. Wówczas młodzi lechici wygrali ze Skrą Częstochowa (1:0), Garbarnią Kraków (4:2) i Śląskiem II Wrocław (2:1). O przygotowaniach, stanie kadry i najbliższym rywalu porozmawialiśmy z trenerem Lecha Poznań, Arturem Węską.

Po pierwszych trzech spotkaniach rundy wiosennej jesteście niepokonani. Jesteście w stanie przedłużyć tą serię?
Po tych trzech meczach na pewno humory i atmosfera są rewelacyjne. Początek mamy wymarzony - siedem punktów na dziewięć możliwych. Nie będę tutaj hipokrytą i nie będę mówił, że się tego spodziewałem – szczególnie, że graliśmy spotkanie w środku tygodnia. Niemniej byłem bardzo optymistycznie nastawiony do wznowienia rundy, tak jak rozmawialiśmy po okresie przygotowawczym. Uważam, że drużyna i chłopcy wykonali naprawdę pozytywną pracę - taką jakościową, jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne, ale też taktyczną. Ta końcówka rundy pozwoliła nam wyciągnąć wnioski, jeżeli chodzi o strukturę gry w bronieniu. Kontynuowaliśmy to i rozwinęliśmy w okresie zimowym. To przełożyło się na wyniki. Mamy pewność gry w defensywie. Ona jest zdecydowanie większa i czujemy się mocni w tym elemencie. Nie tracimy piłek w łatwy sposób, nie dajemy się zepchnąć do obrony i potrafimy dobrze bronić pola karnego, jednocześnie wypychając przeciwnika do obrony wysokiej. Po tych dwóch zwycięstwach przyjemnie się nam trenuje, przyjemnie się patrzy na tych chłopaków w tym momencie. Chcemy więcej, idziemy po więcej. Stać nas na sprawienie tutaj jeszcze kilku niespodzianek i włączenia się o coś więcej. Podchodzę do tego na dużym spokoju, bo wiem jak ta liga wygląda. Dodatkowo, w tym tygodniu wznowione zostaną rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów i część zawodników będzie schodzić do zespołu trenera Bochińskiego. Niemniej jesteśmy w dobrych humorach i już przygotowujemy się do kolejnego przeciwnika, czyli do spotkania z Radunią Stężyca.

Jak przebiegają przygotowania do meczu z Radunią? Zarówno Lech i Radunia znajdują się na miejscach barażowych.
Każdy przeciwnik jest inny. Każdy prezentuje inny styl gry i filozofię. Pamiętam poprzedni mecz z Radunią, który był bardzo zamknięty. Pomimo tego, że mieliśmy 70% posiadania piłki to przegraliśmy 0:1, po bramce w końcówce spotkania. Nie wiem, czy spodziewać się tego samego. Nie potrafię jeszcze tego rozgryźć. Przygotowuję drużynę na różne warianty, ponieważ Radunia jest w trudnej sytuacji. Nie wygrali jeszcze żadnego meczu na wiosnę. We wtorek przegrali bardzo ważny mecz z Sandecją Nowy Sącz, która jest na dole tabeli. Myślę, że przyjadą tutaj naprawdę podwójnie zmotywowani i spodziewam się kolejnej wojny, również mentalnej. Będzie to dla nas istotny sprawdzian pod kątem dojrzałości, systematyczności i kontynuacji pracy na odpowiednim poziomie. Musimy podejść do tego meczu skoncentrowani i zdyscyplinowani. Będziemy teraz przez te ostatnie dwa dni dobierać odpowiednią strategię i nabywać odpowiednie umiejętności, które wpisują się w nasz model taktyczny. Ta ostatnia część jest ukierunkowana na przeciwnika – muszę po dyskusji ze sztabem ocenić, jak strategicznie podejść do tego przeciwnika, żeby wygrać ten mecz.

Jak wygląda sytuacja kadrowa?
Oprócz kontuzji stałych, takich jak Juszczyk, to dwóch naszych zawodników nie będzie mogło zagrać w tym spotkaniu z powodu kartek. Są to Tomasz Cywka I Ksawery Kukułka. Reszta jest do dyspozycji sztabu szkoleniowego i wszyscy są zdrowi i gotowi do rywalizacji.

A dwójka pozostałych skrzydłowych? Kornel Lisman i Filip Wolski?
Lisman jest zawodnikiem pierwszego zespołu, przechodzi rehabilitację, która miała potrwać cztery tygodnie, jest więc coraz bliżej powrotu. Jeśli chodzi o Filipa Wolskiego to ma skręconą kostkę, jest to świeża sprawa. Nie jest to jakiś groźny uraz, miał wykonany rezonans i czekamy na wyniki. Niemniej nie będzie dostępny na niedzielę.

Jaki trener ma plan na zastąpienie Cywki i Kukułki? Pojawi się ktoś z pierwszego zespołu?
Chłopcy ode mnie dobrze pracują i zasługują na to, żeby grać. Pierwszy zespół ma swoje problemy. My radzimy sobie w naszym składzie i na pewno zejście Dziuby i Tomaszewskiego jest dla nas wartością dodaną. Odpowiadając na pytanie mamy do dyspozycji Patryka Olejnika, Maksyma Czekałę i Aleksandra Nadolskiego, którzy mniej grali. Tak samo jak Brzyski, Dudek. Mamy wiele opcji. Jeśli chodzi o lewą obronę to na niej może zagrać Karol Kalata, Maciej Orłowski, Igor Kornobis i Maksym Pietrzak.

Rezerwy Lecha Poznań podejmą Radunię Stężyca w niedzielę o godzinie 13:00.

Jan Grabkowski, starosta poznański, Ireneusz Szpot, główny organizator i Marian Szkudlarek, burmistrz Swarzędza na otwarciu ubiegłorocznej, jubileuszowej edycji 10 km Szpot Swarzędz

10 km Szpot Swarzędz w tym roku 2 czerwca! Listy z zapisami ...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski