Rządowa reforma planowania przestrzennego. Plany ogólne zastąpią studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego

Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju przedstawił najważniejsze założenia tworzonej przez rząd ustawy. Podstawą zmian w gospodarce przestrzennej ma być wprowadzenie planów ogólnych, które zastąpią dotąd obowiązujące studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (SUiKZP).

- Studium nie jest dokumentem wiążącym dla inwestora

– powiedział Uściński.

Dalej jednak sporządzane będą plany miejscowe.

Według planów, zostanie stworzony Centralny Rejestr Urbanistyczny, który będzie działał według jednakowych standardów w całym kraju. Same procedury również mają zostać uproszczone, mieszkańcy łatwiej będą mogli zgłaszać swoje uwagi na temat danego projektu. Wydawanie dokumentów WZ zostanie ograniczone czasowo na pięć lat. Przyspieszone zostaną także decyzje o warunkach zabudowy. Minister podkreślił, że ma to na celu ograniczenie chaosu urbanistycznego.

Ostatnią kluczową zmianą wprowadzoną przez nową ustawę ma być uporządkowanie opłaty planistycznej, która ma być skutecznie egzekwowana za zmiany w planie miejscowym. Założenia planowanej reformy będą wprowadzane stopniowo. Wszystkie zmiany mają wejść w życie do 2026 roku i zostaną współfinansowane ze środków Krajowego Planu Odbudowy.

Poznań przyszłości. Można się wychować i żyć na wybetonowanym podwórku, ale wtedy czym się różnimy od zwierząt hodowanych w klatkach?

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy to obecnie kluczowy dokument, który określa kierunek polityki przestrzennej na terenie miasta i gminy.

Studium ma zdiagnozować aktualny stan gminy, m.in. w sferze środowiskowej, społecznej, budowlanej, technicznej itd. Bazując na tej analizie, wyznacza się kierunki, w jakich ma rozwijać się miasto. Jest więc podstawowym zapisem polityki przestrzennej w mieście, ponieważ jego ustalenia są wiążące przy sporządzaniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.