Orzeczenie to zaskarżył Skarb Państwa, reprezentowany w czwartek przez radcę Prokuratorii Generalnej Adama Adlewicza. Według niego roszczenia Kościoła przedawniły się i płacić nie trzeba. Apelację złożyła też Archidiecezja. Reprezentujący ją Mikołaj Drozdowicz stwierdził, że lipcowy wyrok jest słuszny - co do zasady, ale potem przez pół godziny omawiał relacje pomiędzy przepisami administracyjnymi, cywilnymi, ich nowelizacjami oraz "elementarnym poczuciem sprawiedliwości".
Sprawa dotyczy nieruchomości, na której mieści się poznańskie VIII Liceum Ogólnokształcące. W latach 1925 - 1932 ksiądz Czesław Piotrowski, społecznik i pedagog wybudował męskie gimnazjum i liceum. Po wojnie mieściła się tam Komenda Wojewódzka Milicji Obywatelskiej, która wynajmowała obiekt na podstawie umowy z księdzem.
- Mamy rok 1956 i tę feralną decyzję wywłaszczeniową - mówił w czwartek sędzia Andrzej Daczyński z Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który referował okoliczności sprawy. To wówczas państwo odebrało księdzu nieruchomość. Wkrótce potem do budynku wprowadziło się VIII Liceum Ogólnokształcące. Ksiądz Piotrowski zmarł w 1963 r., przed śmiercią zapisał jednak w testamencie swój majątek Archidiecezji Poznańskiej.
Przez lata nieruchomość przy ul. Głogowskiej była własnością Skarbu Państwa. W 1991 Archidiecezja Poznańska jako spadkobierca księdza Piotrowskiego zwróciła się do Komisji Regulacyjnej, która zajmowała się przywracaniem własności nieruchomości utraconych przez Kościół. Jednak ta długo nie mogła podjąć decyzji i ostatecznie nie zajęła stanowiska. Chodziło o to, że w 1956 nieruchomość była własnością osoby fizycznej - księdza Piotrowskiego, i to on został wywłaszczony, a nie Kościół.
Archidiecezja jako spadkobierca wystąpiła o unieważnienie wywłaszczenia. Minister transportu i budownictwa uczynił to w 2007 r., ale wtedy zaprotestowało miasto Poznań. We wrześniu 2008 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił jego kasację i Kościół ostatecznie odzyskał budynek. Wtedy pojawiła się kwestia szkody i utraconych dochodów z nieruchomości. Niełatwa do rozstrzygnięcia. Bo jak się w czwartek okazało, "grzechy" poprzedniego ustroju wobec własności, w połączeniu z "grzechami" obecnie stanowiących i nowelizujących prawo cywilne i administracyjne, powodują, że sprawa nie jest oczywista.
Sąd ogłosi prawomocny wyrok za dwa tygodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?