RYSZARD GROBELNY: ZAWSZE ŁATWIEJ JEST ATAKOWAĆ... NIŻ COŚ KONSTRUKTYWNEGO ZAPROPONOWAĆ
JAN ZUJEWICZ - ANARCHIŚCI WPROWADZAJĄ JĘZYK NIENAWIŚCI DO POZNANIA
ANARCHIŚCI W POZNANIU POWIESILI GROBELNEGO I GĄDECKIEGO
ANDRZEJ W. NOWAK: NIECH PREZYDENT GROBELNY NIE PRZYPISUJE SOBIE CUDZYCH ZASŁUG
Zgadzam się z Zujewiczem, kiedy czytałem o akcji anarchistów "Wieszamy elity" poczułem się nieswojo i ogarnął mnie strach. Ale kiedy zobaczyłem na własne oczy jak przebiegł cały happening to miałem ochotę bić brawo organizatorom.
Perfekcyjne wykorzystanie naszych wyobrażeń związanych z frazami - "wieszamy elity". Semantyczny majstersztyk i idealne potwierdzenie, że poznański mieszczanin nie ma zbyt wysokiego mniemania na temat elit zamieszkujących nasze miasto. Potwierdza to zresztą ten wcześniej wspomniany strach - mój i Zujewicza i wielu nam podobnych.
Jan Zujewicz w swoim tekście używa pustych znaczących czyli modnych sloganów takich jak dialog, konstruktywna krytyka czy kulturalny sposób wypowiedzi. Jednak za tymi sloganami nie idą konkretne rozwiązania. Prezydent Grobelny w swoim tekście polemizującym na temat merytorycznych możliwości dyskusji z anarchistami wymienia szereg metod konsultacji, przygotowanych przez poznańskich urzędników. Grobelny styka się z coraz mocniejszą krytyką mieszkańców, a nie zastanawia się dlaczego te zaproponowane przez niego formy konsultacji nie działają.
Nawiązując do skargi na wyciekający hałas i agresje ze skłotu przy Paderewskiego: Otóż jest on o wiele bardziej spokojny niż cała reszta lokali na płycie Starego Rynku. To nie anarchiści zabili mojego rówieśnika na Półwiejskiej. Zabił go pijany bywalec klubów być może tych z tańcem GoGo, które o wiele bardziej kują w oczy niż budynek, którym od lat nikt się nie interesował.
Janku, chcę wyrwać Cię z idealistycznej wizji. Polityka to brutalna walka przekonań i racji w drodze po władzę. Takich happeningów z ostrymi hasłami będzie tym więcej im większe nierówności będą się ujawniać w naszym otoczeniu. Moja i Twoja rola jako nowego pokolenia polityków w tym by te nierówności likwidować.
Panie Prezydencie, Pan nie dostrzega ewolucji naszego lokalnego społeczeństwa. Jest ono coraz lepiej zorganizowane i coraz bardziej aktywne. Co za tym idzie ono już nie chce tylko konsultować; nie chce być przedmiotem dyskusji, te społeczeństwo chce współdecydować. Dlatego powinniśmy dać mu możliwość upodmiotowienia się. Wtedy unikniemy niepotrzebnej agresji w dialogu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?