Besiktas chciał skrzydłowego Lecha Poznań. Były selekcjoner Polski już nie
Były selekcjoner reprezentacji Polski - Fernando Santos - od 7 stycznia został nowym trenerem Besiktasu, który w zeszłym sezonie zajął trzecie miejsce. Portugalczyk wejście do zespołu miał bardzo udane. Ekipa ze Stambułu wygrała najpierw 4:0 z Rizesporem, a następnie bez wielkich problemów uporali się, wygrywając 3:0 z Karagumrukiem. W ostatni weekend jednak Santos po raz pierwszy musiał przełknąć gorycz porażki, przegrywając z jedną z najsłabszych drużyn ligi, beniaminkiem Pendiksporem aż 0:4. Tym samym Besiktas stracił doskonałą okazję, aby już teraz wskoczyć na podium.
Włodarze "Czarnych Orłów" nie kryją, że zespół potrzebuje solidnych wzmocnień, aby liczyć się w walce brązowy medal. Wyścig o pierwsze miejsce rozegra się najprawdopodobniej pomiędzy Fenerbahe oraz Galatasaray. Ich przewaga nad resztą stawki jest ogromna.
Jak informuje portal fotospor.com dyrektor sportowy Besiktasu Samet Aybaba sporządził listę piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić zespół. Mieli prowadzić rozmowy z takimi graczami, jak Matheus Saldanha z Partizana Belgrad, Aleksandrem Dragoviciem z Crveny zvezdy Belgrad, czy właśnie z Kristofferem Velde z Lecha Poznań.
Po przybyciu Santosa do zespołu Portugalczyk miał wyrzucić tę listę do kosza oraz sporządzić własną listę z nowymi nazwiskami, których chciałby widzieć w swoim zespole.
Przeczytaj także: Mirosław Okoński na wielkim ekranie. Pod koniec stycznia premiera filmu o legendzie Lecha Poznań
Velde był kuszony przez Francuzów
Kristoffer Velde w ostatnim czasie był kuszony przez rewelację francuskiej ligi - Nicę. Włodarze Kolejorza jednak nie chcieli słyszeć o tym, aby już zimą puścić go do innego zespołu. Tym bardziej że czterokrotny mistrz Francji chciał wypożyczyć Norwega na pół roku z opcją wykupu.
24-latek do Kolejorza przybył w styczniu 2022 roku z norweskiego Haugesund za ok. milion euro. Do tej pory w niebiesko-białych barwach rozegrał 82 mecze, w których strzelił 26 bramek oraz zaliczył 12 asyst. Velde kontrakt z lechitami ma ważny do końca 2025 roku.
Podczas pierwszego ligowego meczu z Zagłębiem Lubin (10 lutego) skrzydłowy nie będzie jednak do dyspozycji trenera Mariusza Rumaka. A to dlatego, że Velde zobaczył w ostatnim pojedynku przeciwko Radomiakowi Radom (2:2) czwartą żółtą kartkę w tym sezonie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?