SLD mówi o problemie zabudowy poznańskich klinów zieleni

Zdaniem członków komitetu, kliny zieleni to inwestycja dla przyszłych pokoleń poznaniaków. Powinno się więc o nie dbać.

Halina Owsianna - przewodnicząca Rady Osiedla Stare Winogrady i jednocześnie kandydatka do Rady Miasta Poznania z listy KWW SLD Lewica Razem - zwróciła uwagę na zabudowę parku Cytadela, terenu przy ul. Na Stoku oraz przy ul. Wilczak. We wszystkich tych przypadkach ignoruje się zdanie mieszkańców.

- Jeśli Pan Prezydent widzi nieprawidłowości w decyzji SKO w sprawie decyzji zabudowy stadionu Szyca i staje się orędownikiem wykazania nieprawidłowości, to niech pomoże tym mieszkańcom, którzy włóczą się po sądach, Wojewodach udowadniając, że „białe jest białe, a czarne czarne” - stwierdza Halina Owsianna.

Członkowie KKW SLD Lewica Razem widzą też problem w zabudowie Północno - Zachodniego Klina Zieleni, wraz z otoczeniem Jeziora Kierskiego. Rada Osiedla Krzyżowniki - Smochowice chce, by ten teren został przeznaczony na park leśny. Tymczasem Miasto Poznań planuje przeznaczyć go pod pole golfowe.

- Rada Osiedla chce utrzymać publiczny dostęp do Jeziora Kierskiego, przejąć od Miasta w Zarząd teren wokół jeziora. RO nie zgadza się też na długoletnie oddawanie przez Miasto działek w dzierżawę prywatnym inwestorom, na samowolną niwelację terenów wokół jeziora przez ich właścicieli lub dzierżawców - wylicza Bożena Stradowska – Adamska z Rady Osiedla Krzyżowniki - Smochowice, kandydatka do Rady Miasta Poznania z listy KWW SLD Lewica Razem.

Z kolei Danuta Kańska - kandydatka do Rady Miasta z ramienia SLD i przewodnicząca Rady Osiedla Sołacz -zwróciła uwagę na problem parku Sołackiego i park Wodziczki.

- Obecnie stan warunków gruntowo – wodnych na terenach przyległych do Parku Sołackiego i Parku Wodziczki jest bezcenny dla życia istniejącej tam flory i fauny oraz utrzymania poziomu wody w Stawach Sołackich, gwarantuje dobrą kondycję całego ekosystemu tego terenu - mówiła Danuta Kańska. - Zabudowa domów mieszkalnych (intensywna) spowoduje obniżenie poziomu wód gruntowych i zakłóci równowagę stosunków wodnych oraz całego systemu ekofizjiograficznego - tłumaczy.