Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmigiel: Kolejka będzie wyłącznie atrakcją turystyczną

Karolina Sternal
Karolina Sternal
Wąskotorówka będzie wozić pasażerów, ale tylko w sezonie turystycznym. W ten sposób zamknęła się kolejna karta w bogatej historii Śmigielskiej Kolei Dojazdowej, która przez 110 lat przewoziła ludzi i towary. Teraz, podobnie jak jej siostrzane kolejki z Gniezna czy Środy Wielkopolskiej, stanie się wyłącznie atrakcją dla gości z Polski i ze świata.

W okresach swojej największej świetności śmigielska kolej łączyła kilka miast w Wielkopolsce. Jeszcze w latach osiemdziesiątych miała sporo pasażerów, szczególnie mieszkańców dojeżdżających do pracy i szkolnej młodzieży. Po roku dziewięćdziesiątym, kiedy na drogach zaczęło przybywać samochodów, wąskotorówka zaczęła mieć coraz mniej klientów. Z tego też powodu zamknięto połączenie do Wielichowa, pozostając jedynie przy trasie ze Śmigla do Bojanowa. Jeszcze w roku ubiegłym, kiedy to kolejka obchodziła 110. rocznicę powstania, prowadzone były normalne przewozy. Jednak w tym roku ta działalność ostatecznie została zamknięta.

Głównym powodem było wypowiedzenie przez Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych z Kalisza umowy na jej prowadzenie, którą 10 lat temu stowarzyszenie zawarło z gminą. W tym czasie ciągle pojawiały się problemy z finansami, ale największe kontrowersje wywołała sprawa podatku od nieruchomości. Z chwilą, kiedy gmina przejęła od PKP cały majątek wąskotorówki, jednocześnie obciążyła SKPL z Kalisza jako prowadzącego działalność gospodarczą, podatkiem od nieruchomości.

Zdaniem stowarzyszenia, to przesądziło o możliwości dalszej współpracy. "Powyższe doprowadziło do tego, że w 2009 roku, a w szczególności w 2010 roku, skromne straty odnotowywane na tej kolei dotychczas zwiększyły się do tego stopnia, że zagrażają stowarzyszeniu utratą płynności finansowej" - napisali w oświadczeniu przedstawiciele SKPL z Kalisza.

W ten sposób od kwietnia sprawa wąskotorówki pozostała wyłącznie w gestii samorządu Śmigla. Gmina, jako właściciel całego majątku, czyli: gruntów, zabudowań, torowiska, taboru oraz innych urządzeń, postanowiła wprowadzić w życie przygotowywany już od jakiegoś czasu plan awaryjny.

- Prowadzeniem kolejki zajmie się nasz Zakład Usług Komunalnych. Nie będziemy jednak świadczyć usług w normalnym ruchu pasażerskim i towarowym, tylko w ruchu turystycznym - wyjaśnia Maciej Wiśniewski, sekretarz miasta i gminy Śmigiel. - W ten sposób będzie realizowany cel, na którym samorządowi zależy, aby historyczna kolejka nadal istniała.

Wąskotorówka ma jeździć w sezonie we wszystkie weekendy oraz dni świąteczne. Będzie tak-że możliwość organizowania dodatkowych kursów, ale na konkretne zamówienia. Trasa przejazdu będzie ta sama, co do tej pory, czyli na linii Śmigiel - Bojanowo. W przyszłości gmina myśli także o powrocie na trasę aż do Wielichowa.

- To wymaga jednak nakładów finansowych, lecz pieniędzy w tej chwili gmina nie posiada - zaznacza Wiśniewski. - Koncentrujemy się na naprawieniu torów do Bojanowa. W ubiegłym roku kupiliśmy podkłady i teraz jesteśmy na etapie wyłonienia wykonawcy tych robót. Za sobą mamy natomiast remont dworca, do którego został przeniesiony posterunek policji.

Naprawa torów i uzyskanie z Ministerstwa Transportu dokumentów pozwalających świadczyć usługi sprawia, że prawdopodobnie dopiero w lipcu śmigielska wąskotorówka wyjedzie na trasę.

Czytaj także: Poznań: Przystanek Maltanki stanie przy Termach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski