Pod względem sportowym ubiegły sezon dla poznańskich zespołów występujących w ekstraklasie był bardzo słaby, by nie napisać, że fatalny. Lech Poznań zajął dopiero 5. miejsce w lidze, nie dostając się do pucharów, nie zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, a także odpadł w ćwierćfinale Pucharu Polski, przegrywając z Pogonią Szczecin 0:1. Warta natomiast końcówkę sezonu miała katastrofalną i w efekcie spadła z ligi.
Przeczytaj również:
Spadek przychodów Lecha Poznań
Te wyniki przełożyły się na finanse, które otrzymają oba kluby za miniony rok. Szczególnie odczuje to Kolejorz. Zespół z Bułgarskiej zainkasował dokładnie 15 613 157 złotych. Na to składa się kwota stała, którą po równo otrzymują wszystkie zespoły w lidze. Wynosi ona 7 878 965 złotych. Za ranking historyczny Niebiesko-Biali dostaną 3 483 298 złotych, natomiast za wynik sportowy 4 450 894 złote.
To o blisko 7 milionów złotych, jakie Lech zarobił w sezonie 2022/23. Wówczas Kolejorz mógł liczyć na wypłatę w wysokości ok. 22,5 mln złotych.
Więcej pieniędzy dla Warty Poznań na otarcie łez
Na wypłatę większej transzy niż w zeszłym sezonie może liczyć jeden ze spadkowiczów. Zieloni zarobili 12 100 476 złotych, czyli o 1,7 mln złotych więcej, aniżeli miało to miejsce 12 miesięcy temu. Warciarze zyskali dzięki podniesieniu kwoty stałej o 2 mln złotych dla całej ligi oraz wzroście rankingu historycznego o ok. 700 tysięcy złotych. Stracili natomiast na wyniku sportowym, który wyniósł 1 899 313 (2 856 140 złotych w zeszłym sezonie). To jednak marne pocieszenie, bowiem na takie profity za grę w I lidze podopieczni Piotra Jacka nie mają co liczyć.
- Łącznie do klubów trafiło aż 280,2 mln zł, z czego dzielona równo kwota stała to 141,8 mln zł. Dla porównania dekadę temu, w sezonie 2013/14, cała pula do podziału wynosiła 115,2 mln zł. Dziś sam tylko mistrz Polski inkasuje blisko 30 procent tamtej kwoty, a najniższa wypłata to ok. 10 mln zł. Jest to ogromny sukces, na który pracowaliśmy latami, systematycznie podnosząc wartość ligi i wypłaty dla klubów – mówi Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasa SA.
Mistrz Polski rekordzistą
Spośród wszystkich klubów grających w zeszłym sezonie w ekstraklasie najwięcej zarobił nowy mistrz Polski - Jagiellonia Białystok. Ekipa z Podlasia po sezonie może liczyć na wypłatę blisko 32,5 miliona złotych. To o 5 milionów więcej, aniżeli skasował Raków Częstochowa w poprzednim roku. Na kolejnym miejscu jest wicemistrz Polski, Śląsk Wrocław (27 milionów złotych), natomiast podium uzupełnia Legia Warszawa (25 mln złotych).
Najmniej kasy otrzymają dwaj pozostali spadkowicze - ŁKS Łódź i Ruch Chorzów. Kluby ze Śląska oraz centralnej Polski dostały odpowiednio 9,7 oraz 10 mln złotych.
Niezły wynik finansowy, ełkaesiacy mogą zawdzięczać dzięki wysokiemu miejscu w Pro Junior System. Za pierwsze miejsce otrzymali oni 1,1 mln złotych. Na pieniądze z tego tytułu mogą również liczyć Zagłębie Lubin (1,2 mln złotych), Ruch Chorzów (800 tys. złotych), Puszcza Niepołomice (530 tys. złotych), Korona Kielce (350 tys. złotych) oraz Stal Mielec (177 tys. złotych).
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?