Rewolucja kadrowa w Warcie Poznań! Co tam się dzieje? Kolejnych 12 zawodników opuszcza klub z Dolnej Wildy

Brutalny spadek Warty Poznań z ekstraklasy oznaczał, że klub będzie musiał się nagimnastykować, aby stworzyć silną ekipę, która z powodzeniem będzie grać na poziomie I ligi. W ostatnich dniach z zespołem pożegnali się Mateusz Kupczak, który przeszedł do innego spadkowicza z ekstraklasy - ŁKS Łódź. Kajetan Szmyt, czyli wychowanek Zielonych w nowym sezonie będzie bronić barw Zagłębia Lubin. Miedziowi uaktywnili klauzulę, płacąc za młodego gracza zaledwie 500 tysięcy złotych, jednak dodatkowo musieli zapłacić sowicie piłkarzowi oraz jego agentowi za podpis.

Ostoja defensywny poznaniaków w ostatnich sezonach, Dawid Szymonowicz będzie grać dla Puszczy Niepołomice, natomiast Konrad Matuszewski zagra w zespole, który utrzymał się kosztem Warty, czyli w Koronie Kielce. Oprócz nich z ekipy prowadzonej przez nowego trenera Warty - Piotra Jacka - ulotnił się lider zespołu Adam Zrelak. Słowak także pozostanie w ekstraklasie i będzie grał dla GKS Katowice.

To jednak nie koniec problemów Zielonych. W sobotę (29 czerwca) wieczorem, po wygranym przez poznaniaków sparingu z Chrobrym Głogów (1:0) klub poinformował o odejściu kolejnych 12 zawodników. Kończących się wraz z końcem czerwca kontraktów nie przedłużyło aż 10 zawodników. Są to: Adrian Lis, Bogdan Tiru, Dimitrios Stavropoulos, Mohamed Mezghrani, Niilo Maenpaa, Miguel Luis, Jakub Paszkowski, Tomáš Přikryl, Stefan Savic oraz Marton Eppel.

Oznacza to, że ci piłkarze w najbliższym czasie rozpoczną rozmowy z nowymi pracodawcami. Jak poinformował Dawid Dobrasz z portalu Meczyki, bramkarz Zielonych Adrian Lis rozmawia z Lechem Poznań. Miałby zostać trzecim bramkarzem, który występowałby w rezerwach Kolejorza.

Dodatkowo z Warty odeszli Filip Borowski, który powrócił z wypożyczenia do Niebiesko-Białych, a także Dario Vizinger, który rozwiązał kontrakt z klubem.

Łącznie z Warty Poznań odeszło już 17 zawodników.

Nowy dyrektor sportowy Warty Poznań, Dawid Frąckowiak będzie miał latem ręce pełne roboty, aby stworzyć zespół, który nie będzie miał problemów, by utrzymać się na zapleczu ekstraklasy. W tym natłoku złych informacji z Dolnej Wildy napływają także te dobre. Już czterech graczy podpisało kontrakt z warciarzami. Są to: 29-letni pomocnik Jurij Tkaczuk (poprzednio Znicz Pruszków), 28-letni środkowy obrońca Tomasz Wojcinowicz oraz 27-letni napastnik Maciej Firlej (obaj poprzednio Puszcza Niepołomice) oraz 19-letni pomocnik Filip Waluś (poprzednio Rekord Bielsko-Biała).

Dodatkowo z Wartą Poznań pozostaną Jakub Kiełb oraz Michał Kopczyński. Obaj zawodnicy przedłużyli swoje kontakty o rok z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

– Bardzo się cieszę, że nadal będę częścią Zielonej Rodziny. Jestem emocjonalnie związany z naszym klubem i czuję potrzebę walki o niego. Wierzę, że w niedalekiej przyszłości znów będziemy przeżywać pozytywne emocje – powiedział Kiełb.

Zielonych czeka teraz intensywny czas. W niedzielę, 30 czerwca rozpoczęli 12-dniowy obóz przygotowawczy w Grodzisku Wielkopolskim. Przez ten czas rozegrają dwa sparingi. Najpierw w sobotę 6 lipca z Banikiem Ostrawa B, natomiast cztery dni później zmierzą się z FK Teplice. Pierwszy mecz Warty w I lidze zaplanowany jest na sobotę 20 lipca, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z Termaliką Nieciecza.