Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stan wojenny: Przeciwko władzom PRL protestowali także kibice

Krzysztof M. Kaźmierczak
W działania antypaństwowe włączyli się w stanie wojennym także kibice piłki nożnej. Zdjęcie z meczu w Poznaniu
W działania antypaństwowe włączyli się w stanie wojennym także kibice piłki nożnej. Zdjęcie z meczu w Poznaniu Romuald Królak/archiwum
W całym kraju działały podczas stanu wojennego dziesiątki konspiracyjnych organizacji tropionych przez bezpiekę

Podziemie stanu wojennego to nie tylko "Solidarność". W całym kraju powstały dziesiątki organizacji opozycyjnych, najwięcej było ich wśród młodzieży i studentów. Areną protestów przeciwko władzom komunistycznym stały się nie tylko ulice, zakłady pracy, szkoły i uczelnie, ale również stadiony piłkarskie.

CZYTAJ TEŻ:
Nasze Akcje - Stan wojenny. 30 lat
Poprzez bibułę toczył się bój z reżimem
Do internowania prowadzili mnie boso po śniegu

Nie wywodzące się ze "S" organizacje najliczniej tworzyły się w szkołach średnich. Chociaż działały niezależnie, to na ogół wszystkie współpracowały z "S", otrzymując od niej wsparcie oraz kolportując wydawnictwa podziemnego związku. Na ogół młodzieżowe organizacje organizowały lokalne protesty (np. tzw. ciche przerwy i rozrzucanie ulotek w szkołach) oraz wydawały własne pisma.

W Poznaniu podczas stanu wojennego najaktywniej działały Konfederacja Młodej Polski "Rokosz" i Szkolne Koła Oporu Społecznego. Część młodych konspiratorów związana była z obiema organizacjami, chociaż funkcjonowały one na odmiennych zasadach.

SKOS-y koncentrowały się na prowadzeniu na dużą skalę działań protestacyjnych w szkołach oraz wydawaniu i kolportowaniu "bibuły". Działały we wszystkich poznańskich liceach i wielu technikach.

Mniej dziś znana KMP "Rokosz" wzorowała się na Armii Krajowej, była ściśle zakonspirowana, należące do niej osoby posługiwały się pseudonimami (tajna była nawet sama nazwa organizacji). Powstała ona jeszcze w czasie karnawału "S" i miała charakter niepodległościowy. Jej założycielami byli Paweł Kozacki (który potem wstąpił do zakonu oo. Dominikanów), Wojciech Nowak i Krzysztof Korzeniowski. Do "Rokoszu" należało około 100 uczniów i studentów.

KMP wydawała pismo "Pokolenie Walczące". Przede wszystkim organizował a akcje sabotażowe. Należały do nich m.in. wysadzenie w powietrze gabloty propagandowej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej pod rondem Kaponiera i domalowanie daty "1981" na pomniku Poznańskiego Czerwca.

Wymagająca dużej odwagi i dobrej organizacji akcją było zawieszenie flagi "S" na siedzibie PZPR w Poznaniu. Wywołała to wówczas wściekłość władz, a na dachu PZPR ustawiono... zasieki z drutu kolczastego.

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

KMP przeprowadziła też akcję wymalowania antypaństwowymi hasłami kilkunastu szkół średnich oraz zajmowała się zastraszaniem dyrektorów szkół donoszących SB na uczniów.

- "Rokosz" była jedną z najlepiej zorganizowanych, a zarazem najbardziej radykalną podziemną organizacją młodzieżową działająca w Poznaniu w pierwszych latach po wprowadzeniu stanu wojennego - ocenia Przemysław Zwiernik, historyk z oddziału IPN w Poznaniu.

Najwięcej grup podziemnych działało w stolicy naszego regionu, ale powstawały one w całej Wielkopolsce. Trudno określić ile ich było. Dziś wiadomo głównie o tych, które nagłaśniały swoje działania lub zostały rozpracowane przez bezpiekę.

Aktywność opozycji była w pierwszych miesiącach po feralnym 13 grudnia tak nasilona, że Służba Bezpieczeństwa nie radziła sobie z jej ograniczaniem.

- W celu zwalczania podziemnej działalności, w sierpniu 1982 roku utworzona została w SB grupa operacyjna, w skład której weszli mjr Franciszek Szych, kpt. Kazimierz Ziomek, mjr Edmund Sosiński i kpt. Ryszard Krasicki - mówi Zwiernik.

Grupa miała rozbijać antypaństwowe organizacje. Jak wynika z zachowanych planów operacyjnych SB, struktura antyopozycyjna miała działać "przy zachowaniu pełnej konspiracji". By namierzyć organizacje stosowano prowokacje m.in. stworzono pozorowaną grupę konspiracyjną w zakładach im. Cegielskiego w Poznaniu.

Do 31 grudnia 1982 roku tylko w byłym województwie poznańskim SB wykryła i rozpracowała 30 nielegalnych grup. Na ogół ograniczano się do działań operacyjnych. 22 grupy, jak czytamy w jednym z raportów SB, "zlikwidowano bądź sparaliżowano poprzez internowania, działania dezintegracyjne, rozmowy ostrzegawcze". Wobec członków 8 organizacji wszczęto śledztwa.

Jak ustalił historyk w 1982 roku SB zlikwidowała m.in. Podziemną Organizację "Solidarni" (która działała w przedsiębiorstwie "Polmozbyt" w Poznaniu), Ruch na Rzecz Samorządnej Rzeczpospolitej Polaków (zrzeszała studentów i uczniów szkoły policealnej), organizację "Wolność i Równość", Regionalny Komitet Oporu i Akademicki Ruch Oporu (przed sądem postawiono 27 jego członków).

Bezpieka zlikwidowała też działający Społeczny Komitet Pomocy dla Powodzian i Rodzin Internowanych założony przez pracowników Państwowego Szpitala Klinicznego nr 2 w Poznaniu.

Rozpracowanie niektórych organizacji trwało dłużej niż stan wojenny. Przykładowo KMP "Rokosz" rozbito dopiero w 1984 roku. Ale część organizacji podziemnych zakończyła działalność w pierwszych miesiącach po zamachu na "S".

Ofiarą bezpieki padł m.in. Ruch Młodzieżowy "Korona" z Konina. Celem organizacji była walka o wolność i niepodległość a także udzielanie pomocy rodzinom osób represjonowanych. Członkowie "Korony" kolportowali ulotki i malowali napisy na murach m.in. w Morzysławiu na murach pawilonu handlowego namalowali "PZPR to Polscy Zdrajcy Polskiego Rodu". Grupę rozbito w lutym 1982 roku, a kierującego nią Ryszarda Śliwińskiego Sąd Wojsk Lotniczych w Poznaniu skazał na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata.

Podziemie poza stolicą Wielkopolski prowadziło działalność głównie pod egidą "S". Chociaż różnego rodzaju komórki podziemne nie zawsze były powiązane i miały kontakt z kierownictwem podziemnych struktur ze szczebla wojewódzkiego lub krajowego.

W Pile działalność podziemna podczas stanu wojennego było związane ze strukturami "S". Podobnie było w b. województwie leszczyńskim. Jak ustalił Przemysław Zwiernik do końca 1982 roku SB zlikwidowała tam cztery opozycyjne ośrodki związane ze zdelegalizowanym związkiem. Wśród nich była grupa działaczy "S" Ziemi Górowskiej oraz opozycjoniści z Leszna, którzy przygotowali "Odezwę do wszystkich członków społeczeństwa".

W okresie stanu wojennego istniała w Poznaniu i w Pile (a w latach późniejszych również w Kaliszu) "Solidarność Walcząca". Ta ogólnopolska, bardzo dynamicznie działająca organizacja wywodziła się z kręgów związanych z "S", ale miała radykalniejszy charakter od niezależnego związku. Podstawowym celem "SW" było odsunięcie od władzy komunistów i odzyskanie przez Polskę niepodległości (więcej o tej organizacji w jednym z kolejnych artykułów z naszego cyklu).

Co ciekawe, do działań antykomunistycznych organizowali się w stanie wojennym także... kibice piłkarscy.

- Podczas każdego meczu przez kilka minut wykrzykiwaliśmy hasła antypaństwowe. Na trybunach zawsze pojawiały się też opozycyjne transparenty - wspomina ks. Jarosław Wąsowicz, który w 1982 roku był na meczach Lechii Gdańsk świadkiem i uczestnikiem antypaństwowych manifestacji.

Najgoręcej było w Gdańsku, ale kibice protestowali przeciwko władzy nie tylko w kolebce "S". Transparenty pojawiały się także na meczach Lecha w Poznaniu (patrz zdjęcie).

- Treść napisów był a dwuznaczna, oficjalnie nie można było uznać ich za antypaństwowe, chociaż wszyscy na stadionie doskonale wiedzieli, że "Lech..." to Lech Wałęsa, który był w tamtym czasie internowany - mówi Romuald Królak, poznański fotoreporter, autor zdjęcia z protestu na meczu "Kolejorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski