W piątek 26 marca 2021 około 10.00 strażaków i policjantów z Leszna postawił na nogi alarm o zdarzeniu z udziałem samochodu osobowego. Zawiadomienie pochodziło z systemu ecall, montowanego seryjnie w nowych autach. Jego zadaniem jest automatyczne wezwanie służb, gdy dojdzie do zdarzenia. GPS wysyła też lokalizację. Tak było też w tym przypadku.
Strażacy jechali do auta w myjni w Lesznie
Gdy patrol policji i wóz strażacki dotarł na miejsce okazało się, że we wskazanym rejonie ( okolice osiedla Rejtana i Leśnej Osady) nie ma żadnego wypadku ani w inny sposób uszkodzonego auta. Okazało się, że alarm pochodził z terenu pobliskiego salonu samochodowego. Także i tam nie zdarzyła się żadna stłuczka ani wypadek. Auto, które załączyło alarm znajdowało się...w myjni samochodowej.
Mobilizacja policji i straży pożarnej do samochodu stojącego w myjni
System zadziałał wadliwie nie pierwszy raz alarmując służby. W Lesznie do podobnych zgłoszeń dochodzi cyklicznie. Powodem są awarie systemu, a czasem dochodzi do nich podczas rozłączania samochodowych akumulatorów. Za każdym razem na miejsce, zgodnie z odgórnymi zasadami, dysponowane są jednak służby.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?