Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanie nigdy nie było takie mięsiste. Najnowszy Doom Eternal daje radę! [RECENZJA]

Krzysztof Tura
Krzysztof Tura
Wyobraźcie sobie grę, w której strzelacie. Strzelacie do wielkich, strasznych i paskudnych demonów. A teraz pomyślcie, że całą ta rzeź dziejąca się na waszym ekranie wygląda jak taniec. Strzał, skok, dash, strzał, przeładowanie, szybki przeskok nad przeszkodą i lądujecie na łbie paskudnej maszkary, której robicie fatality. Tak oto proszę państwa wygląda najnowszy Doom Eternal.

Wyobraźcie sobie grę, w której strzelacie. Strzelacie do wielkich, strasznych i paskudnych demonów. A teraz pomyślcie, że całą ta rzeź dziejąca się na waszym ekranie wygląda jak taniec. Strzał, skok, dash, strzał, przeładowanie, szybki przeskok nad przeszkodą i lądujecie na łbie paskudnej maszkary, której robicie fatality. Tak oto proszę państwa wygląda najnowszy Doom Eternal.

Niewiele jest firm, które od prawie 30 lat, jak prawdziwi wprawieni rzemieślnicy, poświęcają się całkowicie swojej największej pasji. A Id Software robiąc przez te wszystkie lata kolejne shootery, znalazło złoty środek i czuć to w jej najnowszym dziele. Wszystko, co dzieje się na ekranie, cała ta poezja wybuchów, wystrzałów, wspaniałych miejscówek, które z każdą kolejną wyglądają coraz bardziej obłędnie, sprawia, że ani przez moment nie można narzekać na nudę. Dzieje się, oj dzieje się i to bardzo.

Doom Eternal to praktycznie bezpośrednia kontynuacja gry z 2016. Jednak od samego początku czuć, że nie mamy tu do czynienia z odcinaniem kuponów. Fachowcy z Id Software postawili na ewolucję, która sprawia, że gra, która i tak była szybka i krwawa, jest teraz jeszcze bardziej podkręcona. Doom Slayer jest jeszcze bardziej mobilny niż kiedykolwiek wcześniej, a konstrukcja każdej kolejnej areny zmagań z demonami powoduje, że cały czas wykorzystujemy pełną paletę jego umiejętności. Podwójny skok i podwójny doskok daje nam ogromne możliwości, aby dosłownie przemykać nad głowami przeciwników wciskając im kolejne naboje z zaskoczenia.

Gra przy tym stała się dużo bardziej kolorowa niż poprzednia cześć z 2016 roku. Nie powinno to jednak ani dziwić, ani martwić bowiem akcja przeniosła się z wymarłego Marsa na nasz glob. Twórcy dzięki temu mieli jeszcze więcej możliwości, aby puścić wodze fantazji. Miejskie scenerie z biurowcami i galerią handlową, wnętrza wyglądające jak gotyckie budowle, futurystyczne placówki i wulkaniczne doliny wypełnione lawą. I to wszystko złączone fabułą, która jest nakreślona jeszcze bardziej i jeszcze lepiej niż w poprzedniku. Chociaż jeśli chcecie olać to wszystko i po prostu bawić się w terminatora to nic nie stoi na przeszkodzie. Doom Slayer jest właśnie w swojej szczytowej formie.

Nowy Doom działa na silniku id Tech 7 i jest to pierwsza produkcja wykorzystująca tę technologię. Jednak oprócz tego, że graficznie najnowsza produkcja Id Software wygląda obłędnie, działa również niesamowicie płynnie. Jeżeli poprzednia cześć działała wam płynnie, nowy symulator podbijania piekła będzie działać jeszcze lepiej. Nie mam pojęcia, jak to zrobili, ale na kursach optymalizacji gier twórcy na pewno zbiliby ogromny majątek.

Zresztą nie tylko nowy Doom wygląda, ale także brzmi. Ciężkie rockowe kawałki przeplatają się z całą paletą dźwięków otoczenia, strzałów z imponującego zasobu podręcznego arsenału oraz ryknięć kolejnych bestii. I chociaż nowe wcielenia doskonale znanych demonów wyglądają i brzmią świetnie, przeciwnik nazywany „Najeźdźcą” to po prostu przesada. Tak się po prostu nie robi ID. Za każdym razem kolejne spotkania z tym potworem przeradzają się z wesołej strzelanki w walkę o życie niczym w Dark Souls.

Eternal to produkcja pod każdym względem lepsza, szybsza, jeszcze bardziej efektowna od swojego poprzednika. Niektórzy mówią, że gra bardziej przypomina teraz bardziej Quake 3 niż swoich protoplastów, ale czy to źle? Według mnie nowy Doom to produkcja, której na pewno warto, a nawet trzeba dać szansę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski