Największą popularnością cieszą się tam rowery wodne. Nowe, kolorowe - klasą przebijają stare urządzenia, którymi jeszcze kilka lat temu pływało się po jeziorze. Wprawdzie pod koniec upalnego dnia są brudne i zaśmiecone, ale pojawił się poważniejszy problem...
Ktoś w wypożyczalni postanowił zaoszczędzić na linkach, którymi przywiązuje się rowery do pomostu. Zastępują je przeważnie krótkie cienkie sznurki, a nawet tasiemki - nie dłuższe niż kilkadziesiąt centymetrów. Użytkownicy przywiązują je do łańcucha, okalającego pomost. Zabawa zaczyna się w momencie, gdy wypożyczający próbuje wsiąść do roweru, a wtedy puszcza tasiemkowy węzełek. Rower umyka w dal, delikwent ląduje głową w gęstych wodorostach, a woda przy końcu pomostu nie jest płytka.
Dla miłośników mocnych wrażeń przymusowa kąpiel w ubraniu w upalny dzień może być interesującym przeżyciem, dla pozostałych - poważnym zagrożeniem zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?