Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej spotkał się w niedzielę po raz drugi w minionym tygodniu. Wcześniejsze spotkanie, trwające siedem godzin, ustaliło listy w 20 okręgach wyborczych. W PO postanowiono ustalać listy według numerów okręgów (wielkopolskie mają numery 36, 37, 38 i 39), dlatego miały być rozpatrywane na końcu.
Czytaj także:
Platforma może przegrać z... Platformą
Pierwszy wywiad prasowy nowego szefa poznańskiego PiS
Większość wątpliwości została rozwiana, zanim ostatecznym kształtem list zająć się miał Zarząd Krajowy. Emocje wzbudzała ewentualna zmiana "jedynki" w okręgu poznańskim. Władze regionu ustaliły, że listę otwierać będzie poseł Rafał Grupiński, szef regionalnych struktur partii. Przez część działaczy takie rozwiązanie było kontestowane. Uważali oni, że optymalnym byłoby, żeby na pierwszym miejscu był Waldy Dzikowski, dotychczasowy szef regionu. - Ewentualna zmiana może zależeć w zasadzie jedynie od inicjatywy premiera Donalda Tuska - mówił w niedzielę w południe Waldy Dzikowski. - Nie składałem odwołania w tej sprawie i tak bowiem wszyscy wiedzą, jaką mam opinię w tej sprawie.
Mimo braku formalnego odwołania (struktury regionalne umieściły Dzikowskiego na trzecim miejscu) po cichu liczył on, że ujmą się za nim koledzy z władz krajowych partii.
W pozostałych okręgach ewentualne zmiany wydawały się mało prawdopodobne. I tak w pilskim jedynką miałby być Adam Szejnfeld, kalisko-leszczyńskim - Mariusz Witczak, a w konińskim Tomasz Nowak.
Wystąpienie z PJN posłów Jacka Tomczaka i Filipa Libickiego spowodowało liczne spekulacje, co do ewentualnego ich startu w wyborach z list Platformy Obywatelskiej. Wielkopolscy działacze PO bardzo powściągliwie wypowiadali się o politycznym desancie. - Umieszczenie ich na naszych listach było prośbą Joanny Kluzik-Rostkowskiej - mówi wymijająco Rafał Grupiński, pytany o autora pomysłu wkomponowania spadochroniarzy z PJN na listach Platformy.
Nieoficjalnie w regionalnej PO uważają, że obaj posłowie są raczej balastem niż wzmocnieniem. - Gdyby jeszcze byli znanymi działaczami w innym okręgu, ale w poznańskim... Tu mamy bardzo silną pozycję i trudno ją jeszcze poprawić - mówi przyciśnięty Grupiński.
O kandydatach i listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego czytaj w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
