Tarnowo Podgórne. Wójt wypowiedział umowę na remont drogi [ZDJĘCIA]

Przetarg na remont odcinka ulicy Szkolnej w Tarnowie Podgórnym wygrała firma Pol - Dróg z Kościana. Umowa spisana została w grudniu. Ale jak mówi Tadeusz Czajka, wójt gminy Tarnowo Podgórne pierwsze prace zaczęły się w maju tego roku. Zgodnie z umową roboty miały być skończone do połowy sierpnia. Jest wrzesień, a końca przebudowy widać.

Jak twierdzi wójt pracownicy Pol-Drogu znikają na wiele dni. Kiedy jednak wysyła ponaglenia, by uprzedzić o ewentualnym wypowiedzeniu umowy znów się pojawiają, by przez kilka dni popracować.

Pracowników szukaliśmy na budowie w poniedziałek, ale ich nie znaleźliśmy. Plac budowy obserwowali też tarnowscy urzędnicy. Dzisiaj wypowiedzieli wykonawcy umowę.

Spółka Pol - Dróg Kościan twierdzi, że pracowników na budowie jest tylu, ile jest w danym momencie roboty do wykonania. Według prezesa spółki POL - Dróg, Krzysztofa Kluczyka Urząd Gminy nie pomaga spółce w rozwiązaniu problemów,do których Urząd się przyczynił, a jakie wyłoniły się w trakcie remontu. Wina więc za opóźnienie prac wcale nie leży po stronie wykonawcy. Prezes wyjaśnia, że w czasie budowy okazało się, że nie mogą wybudować kanalizacji deszczowej, bo w ziemi znajdował się przewód energetyczny. Urząd Gminy późno podpisał umowę z Eneą, która umożliwiała jego przełożenie. Dlatego wstrzymane zostały roboty elektryczne, a te z kolei spowolniły wykonanie innych prac. Niezbędne okazało się również wybudowanie dodatkowego odcinka kanalizacji sanitarnej. Ale w dokumentacji przetargowej tego elementu nie było.

- To prawda, że po rozpoczęciu remontu okazało się, że są obiektywne trudności. Ale firma nadużywa tego argumentu, by wydłużyć czas pracy. To przypomina strajk włoski - mówi Tadeusz Czajka. Wyjaśnia też, że zapis o kolizji z przewodem elektrycznym znajdował się w dokumentacji przetargowej, a cały odcinek na którym wykonawca nie mógł pracować to 30 metrów. Odcinek, który miał być wyremontowany liczy 800 metrów. Czy to oznacza, koniec problemów Tarnowa Podgórnego z Pol - Drogiem? Niekoniecznie. Firma może się odwołać do sądu. Poza tym kościański Pol-Dróg wygrał kolejny przetarg w Tarnowie Podgórnym. Zwyciężył, bo zaoferował najniższą cenę.

- Gdyby nie wymóg ustawy o zamówieniach publicznych, zgodnie z którym oferujący najniższą cenę musi wygrać, nie zdecydowalibyśmy się na tego wykonawcę - twierdzi Tadeusz Czajka.

W drugim przetargu chodzi o nieskomplikowaną robotę, bo utwardzenie polnej dotąd drogi , wiodącej z Kokoszczyna do Tarnowa Podgórnego. Wykonawca ma wykonać podbudowę i jedną warstwę asfaltowej nawierzchni. Odcinek liczy około 1500 metrów, ale jak utrzymuje samorządowiec z Tarnowa Podgórnego na placu budowy nie widać robotników.

- Jeśli spółka Pol Dróg nie wykona prac na czas, przepadnie nam dofinansowanie jakie pozyskaliśmy z Urzędu Wojewódzkiego. Jest to kwota 170 tysięcy złotych - mówi Tadeusz Czajka. A co z ulica Szkolną?

Gmina będzie musiała zinwentaryzować wykonane roboty i ogłosić kolejny przetarg na dokończenie remontu. Czy stanie się to przed zimą?