Ten słodki przysmak kupisz przy każdym cmentarzu w Poznaniu
Zazwyczaj mają kształt wysokiego na kilka milimetrów kwadratu o boku około 15 centymetrów, zrolowanego w połówkę rury i ząbkowane krawędzie. Wypiekane są z kruchego lub piernikowego ciasta na miodzie. Tak naprawdę nie wiadomo, jak wiązać je sensownie z regionem poznańskim. Wiadomo tylko, że istniały już w dwudziestoleciu międzywojennym, kiedy zwane były trąbami.
Później - jak podaje portal weganon.pl - dachówkami, by stać się wspomnianymi rurami.
Rury poznańskie zaczęły wypiekać zakonnice
- Sprzedawane są przed poznańskimi cmentarzami, szczególnie w okresie 1 listopada. Jednak kilkadziesiąt lat temu były przysmakiem tylko na Boże Ciało. Wypiekane były przez zakonnice. Miejska legenda opowiada, że w trakcie Bożego Ciała, zerwał się silny wiatr i z dachów kamienic runęły dachówki. Inni mówią, że to przez głośny dźwięk orkiestr, które szły w procesji. Żadna z dachówek nie raniła uczestników procesji. Z tej okazji zakonnice postanowiły uczcić fakt i wypiekać ciastka na kształt trąb orkiestry. Niestety ciastka się łamały po upieczeniu. Postanowiono zmienić ich kształt, by przypominały spadające dachówki
- czytamy.
Rury na stałe zadomowiły się w Poznaniu, a towarzyszą nam zwłaszcza w oktawie Bożego Ciała lub przed cmentarzami na Wszystkich Świętych. Nie inaczej jest tym razem.
- Rzeczywiście, poznańskie rury towarzyszą nam w dniu Wszystkich Świętych. Są bardzo proste w wypieku. Myślę, że tradycja ta utrzyma się w naszym regionie - uważa Stanisław Butka, starszy Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu.
Przepis na domowe rury poznańskie
Składniki:
- 300 g mąki
- 80 ml wody
- 30 g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 100 g miodu
- 10 g amoniaku
- 1 żółtko (do smarowania)
Przygotowanie:
Rozgrzejcie piekarnik do 180 st. Celsjusza, nie włączając termoobiegu. Blachę z piekarnika wyłóżcie papierem do pieczenia. W rondelku rozpuśćcie miód, dodajcie cukier, cukier waniliowy i poczekajcie aż się skarmelizuje. Z pozostałych składników zagniećcie gładkie ciasto. Gdy karmel przestygnie, oddajcie do ciasta i dokładnie wymieszajcie. Przykryjcie ciasto i odstawcie na pół godziny. Rozwałkujcie cienko ciasto i wytnijcie prostokąty 10-15 cm, posmarujcie żółtkiem i pieczcie przez 8-10 minut. Gorące połóżcie na wałku, żeby brzegi wygięły się i nadały ciastkom kształt dachówki. (za: gotujmy.pl)
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Nowy odcinek "Miejskich Historii" - Piła:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?