Projekt nowej ustawy obejmuje 456 artykułów i zajmuje 196 stron druku. Zmienia wiele. Nie zmienia jednego: studia nadal będą w Polsce bezpłatne.
Ogłoszona w tym tygodniu ustawa 2.0 była zapowiadana od kilku miesięcy. Zwiastunem kierunku, w jakim będą chcieli pójść rządzący, był nowy algorytm naliczania dotacji dla uczelni. Został on skonstruowany tak, by premiować te uczelnie, które mają mniej studentów. Zdaniem ministerstwa na jednego profesora nie powinno przypadać więcej niż 13 studentów. Tym uczelniom, które w minionym roku akademickim studentów miały więcej, dotację obcięto.
Oznacza to tyle, że w skali kraju studentów będzie w tym roku akademickim zauważalnie mniej. Mniej będzie ich także w Poznaniu, jednak nie na tyle, by można mówić o końcu akademickiego Poznania. - Poznańskie tradycje akademickie sięgają sto lat wstecz. Obecne zmiany w szkolnictwie wyższym to za mało, by temu zagrozić - stwierdza Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny m.in. za edukację, a w przeszłości przewodniczący NZS. - Nie sądzę, by mniejsza liczba studentów była odczuwalna dla miasta. Pamiętajmy, że jeszcze 20 lat temu studentów było zdecydowanie mniej, a akademicki Poznań miał się świetnie. Poznańskie uczelnie są marką samą w sobie - dodaje zastępca Jacka Jaśkowiaka.
To tylko część artykułu:
OBEJRZYJ TAKŻE:
Gowin przedstawił "konstytucję dla nauki": Reforma zapewni impuls rozwojowy uczelniom i Polsce
Źródło: tvn24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?