Autor posta na Facebooku wyjaśnia, że główne powody, dla których instytucja przestanie istnieć to wzrost cen węgla o 600-800 procent, nieprzeprowadzone remonty lokomotyw, jak również niewywiązanie się z umowy finansowania dwóch współzałożycieli instytucji. Ponadto brakuje 13 mln zł na wymagane remonty lokomotyw i wagonów, a procedura wyłonienia nowego dyrektora może zająć jeszcze kilka miesięcy.
- Sytuacja z wysokimi cenami węgla ma być tylko pretekstem do zamknięcia parowozowni. Warto wspomnieć o audycie (zleconym przez Cargo), który wykazał szereg błędów i zaniedbań - piszę autor posta na profilu "Wolsztyn od kuchni".
Jak przyznał w rozmowie z nami starosta wolsztyński Jacek Skrobisz, we wrześniu dotarło do niego pismo od marszałka Województwa Wielkopolskiego, w którym pod znakiem zapytania postawiono dalsze losy Parowozowni Wolsztyn. Jest w nim mowa o ogólnym stanie obiektu, ale także o czymś, co powinno niepokoić, czyli o zaległościach finansowych i nienaprawionych dwóch lokomotywach. Wzrosła także stawka za tzw. pociągokilometr z 66,77 zł na 200 zł i nie wiadomo, czy samorząd będzie w stanie to zapłacić.
- Jest to cena zaporowa dla marszałka - mówi starosta.
To nie koniec problemów, tak jak wspomniano w poście na Facebooku, koszt naprawy parowozów i wagonów szacuje się na 13 mln zł. W tym stanie rzeczy pod dużym znakiem zapytania stoi możliwość kontynuowania ruchu planowego. Decydujące będzie spotkanie założycieli Instytucji Kultury - Samorządu Województwa Wielkopolskiego, Miasta Wolsztyn, Powiatu Wolsztyńskiego i PKP CARGO.
- Gdyby ktoś posłuchał mnie 3 lata temu to myślę, że dzisiaj bylibyśmy w zupełnie innym miejscu. Uważam, że jest to jeszcze do uratowania - zaznacza nasz rozmówca.
- Jest gorzej niż myśleliśmy. Nikt nie wiedział, że sytuacja jest aż tak dramatyczna - mówi jeden ze stałych bywalców parowozowni.
"Trzeba wytrzymać, przetrwać i utrzymać parowozownię"
O złej sytuacji parowozowni mówi również burmistrz Wolsztyna Wojciech Lis. Tłumaczy, że oficjalna decyzja będzie podjęta podczas spotkania założycieli Instytucji Kultury, nie tracąc przy tym nadziei na uratowanie obiektu.
- Jak sam marszałek wspomniał, cena 200 zł za kilometr jest dla niego zaporowa. Wątpię, żeby jakikolwiek współorganizator mógł dołożyć więcej, jeżeli każdy ma mnóstw wydatków chociażby związanych z energią. Sytuacja jest naprawdę trudna, ale zakładam, że wszystkim zależy, aby wyjść z niej obronną ręką. Trzeba wytrzymać, przetrwać i utrzymać parowozownię - zaznacza Wojciech Lis.
Równolegle prowadzony jest konkurs na dyrektora obiektu. Przypomnijmy, że w kwietniu obowiązki po wielu latach przestał pełnić Wojciech Marszałkiewicz. 11 sierpnia zarząd Województwa Wielkopolskiego, aby wyłonić kandydata ogłosił konkurs, który niedawno dobiegł końca. Pierwsze posiedzenie komisji w tej sprawie odbyło się 13 września, jednak na ostateczną decyzję trzeba jeszcze poczekać. Nowo wybrany dyrektor będzie zarządzał parowozownią przez najbliższe 3 lata, do kolejnych ustaleń współzałożycieli instytucji.
Poprosiliśmy o komentarz biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. Robert Pilarczyk, dyrektor Departamentu Transportu UMWW informuje, że organizatorzy Instytucji Kultury podejmą wszelkie działania, aby Parowozownia nie została zlikwidowana.
- Aktualna sytuacja taborowa oraz gwałtowny wzrost cen wymagają podjęcia wspólnych działań, mających na celu utrzymanie dotychczasowej formy działalności Parowozowni - zaznaczył Robert Pilarczyk.
Ponadto informuje, że rozstrzygnięcie konkursu na stanowisko dyrektora Parowozowni Wolsztyn nastąpi w formie uchwały Zarządu Województwa Wielkopolskiego na jednym z jego najbliższych posiedzeń.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?