Tragedia w Wielkopolsce. Pobili 25-latka przed dyskoteką w miejscowości Wtórek. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Był strażakiem ochotnikiem

Sytuacja miała miejsce przed klubem nocnym.

- Doszło do zdarzenia, w którym miał zostać pobity 25-letni mężczyzna. Został on przewieziony do szpitala, niestety jego życia nie udało się uratować - przekazała nam podkom. Małgorzata Michaś, oficer prasowy ostrowskiej policji.

Zespół ratownictwa medycznego nieprzytomnego 25-latka, który był w stanie krytycznym, zabrał do ostrowskiego szpitala. Mężczyzna zmarł w nocy. Na poniedziałek zaplanowano przeprowadzenie sądowo-lekarskiej sekcji zwłok.

Policja prowadzi działania w tej sprawie.

- W związku z tą sprawą policjanci zatrzymali już kilka osób. Wszystkie czynności są wykonywane pod nadzorem prokuratora. Będziemy teraz wyjaśniać okoliczności tego tragicznego zdarzenia - dodaje."

Policjanci zatrzymali łącznie siedem osób. To czterech nieletnich oraz trzech pełnoletnich. Nieletni decyzjami sądu zostali umieszczeni w placówkach wychowawczych. We wtorek w sprawie dorosłych odbędą się posiedzenia aresztowe.

Jak podaje PAP, ustalono, że do awantury doszło pomiędzy grupą ponad dwudziestoletnich mężczyzn z powiatu kaliskiego a grupą nastolatków z powiatu ostrowskiego.

Ponadto, całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring, który został zabezpieczony przez śledczych. W sprawie zatrzymano sześciu nastolatków i zawiadomiono sąd rodzinny.

Klub, przed którym miało dojść do awantury, wydał oświadczenie w tej sprawie.

"W związku z tragicznym wypadkiem, który miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Wtórek, z wyrazami współczucia i w głębokim żalu składamy kondolencje rodzinie. Oficjalnie przedstawiamy nasze stanowisko i chcemy zdementować pojawiające się plotki. Pobicie miało miejsce poza terenem dyskoteki. Służby otrzymały wszystkie nagrania z monitoringu oraz obszerne wyjaśnienia świadków zdarzenia. Z naszych ustaleń wynika, że osoby zamieszane w całą sytuację zostały zatrzymane przez organ ścigania. Nasza ochrona oraz pracownicy porządkowi dokładają wszelkich starań, aby w klubie i na terenie parkingu wszyscy goście czuli się bezpieczni".

Jak poinformował portal ostrow24.tv, ofiara pobicia to strażak ochotnik z OSP Zamęty.

- Z wielkim smutkiem żegnamy naszego śp. druha Damiana, który odszedł dziś na wieczną służbę. Cześć Jego pamięci - napisano na Facebooku jednostki.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected].