Dlaczego protestowali? Z Warszawy do Poznania dotarła nieoficjalna informacja, że nowym szefem ma zostać Agata Ławniczak, kierownik Redakcji Programów Regionalnych TVP Poznań za kadencji poprzedniej dyrektor Jolanty Hajdasz. Manifestanci zarzucają Agacie Ławniczak mobbing i nepotyzm. - Nie zgadzam się z tak mocnymi zarzutami. Agata Ławniczak ma predyspozycje do sprawowania kierowniczych stanowisk - broni swojej byłej podwładnej Jolanta Hajdasz. Zwraca też uwagę, że za jej kadencji nikt w stanowczy sposób nie protestował przeciwko kierownik redakcji regionalnej.
- Mobbing stosowany w okresie, kiedy Agata Ławniczak kierowała Redakcją Programów Regionalnych, nepotyzm i naginanie wewnętrznych przepisów TVP dla własnych korzyści majątkowych nie stanowią dla niej rekomendacji - mówiła w imieniu pracowników Barbara Śmigielska, szefowa Solidarności w poznańskiej TVP.
Pracownicy rozdawali kopię audytu, który odkrył nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w ośrodku, kiedy sprawowała kierowniczą funkcję.
Z dokumentu ma wynikać, że Agata Ławniczak, chociaż zabraniają jej tego przepisy, sama zlecała sobie realizację programów jako kierownik redakcji. Inkasowała za nie stawki, o których reszta pracowników mogła tylko pomarzyć.
Dobrze miał się też jej przyjaciel - operator i oświetleniowiec Karol Ż., któremu miesięcznie TVP płaciła nawet po 28 tys. zł. Na intratne zlecenia mógł też liczyć syn Agaty Ławniczak.
- Audyt nie sformułował wobec mnie żadnych zarzutów - odpowiada Ławniczak. - Nie zlecałam sobie sama żadnych programów, a mój syn nie otrzymał płatnej pracy przy programach, które nadzorowałam. W telewizji nie ma możliwości, aby cokolwiek samemu sobie zlecić i "inkasować" według własnych stawek. Nie wzięłam ani złotówki z anteny regionalnej, którą zawiadywałam.
Jej zdaniem wczorajszy protest to akcja sterowana przez zaufanych pracowników obecnej dyrektor Leny Bretes.
- Nie wiedziałam o akcji. Na pewno nie inicjowali jej moi najbliżsi współpracownicy - odpowiada Lena Bretes.
- Żal mi tych ludzi, którzy działają na podstawie plotek. Nigdy nie aplikowałam na stanowisko dyrektora ośrodka. Nikt też nie składał mi żadnych propozycji - mówi Agata Ławniczak. Zapowiada jednocześnie, że w związku kampanią oszczerstw podejmuje kroki prawne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?