Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piłkarskiej drugiej lidze remis 1:1 Tura Turek z Jarotą Hotel Jarocin

LUMAR
Spotkanie Tura Turek z Jarotą Hotel Jarocin było najbardziej ciekawym wydarzeniem 13. kolejki grupy zachodniej piłkarskiej drugiej ligi. Mecz zakończył się remisem 1:1 po golach Artura Bogusza w 63. minucie dla Tura i Karola Danielaka w 51. minucie dla Jaroty.

W innym meczu Calisia Kalisz zremisowała bez goli z Bytovią w Bytowie, która była wiceliderem przed tą serią spotkań.

Tur Turek - Jarota Hotel Jarocin 1:1.

Bramki: 0:1 Karol Danielak (51), 1:1 Artur Bogusz (63).

Tur Turek: Kołba - Łucki żk, Wieczorek (82. Wojciechowski), Wegner, Kiełb, Biel (46. Bogusz), Książek (79. Chojecki żk), Kotwica, Mikołajczyk, Staroń, Gląba żk.

Jarota Hotel Jarocin: Brzostowski - Skowron, Ludwiczak, Garbarek, Śliwa, Kamiński (70. Cierniewski), Grobelny, Białożyt żk, Danielak, Pawlak żk (77. Nawrocki), Owczarek (65. Shehata żk).

Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu obydwu zespołów. Choć podopieczni Piotra Zajączkowskiego i gracze Zbigniewa Smółki atakowali bramkę rywali, to nie potrafili skierować piłki do siatki.

Pierwszą akcję w tym meczu, po której mogła paść bramka przeprowadzili piłkarze Tura Turek. W ósmej minucie głową w kierunku jarocińskiej bramki uderzał Marcel Kotwica, ale jego strzał był niecelny. W odpowiedzi uderzał Sebastian Kamiński. Jednak jego strzał zza pola karnego zablokowali obrońcy. W 28. minucie silnym strzałem zza pola karnego popisał się Karol Danielak, ale futbolówka po jego strzale przeleciała nad bramką.

Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli piłkarze Jaroty. W 51. minucie Łukasz Białożyt zagrał piłkę do Karola Danielaka, który wpakował ją do bramki rywali. W 63. minucie podopieczni Piotra Zajączkowskiego doprowadzili do wyrównania. Artur Bogusz pięknym strzałem pod poprzeczkę pokonał Dariusza Brzostowskiego. Chwilę później na listę strzelców próbował wpisać się Piotr Staroń, ale piłka po jego uderzeniu przeleciała obok bramki.

- Generalnie spotkania derbowe wyglądają jak to dzisiejsze, czyli była walka o każdy metr boiska. Podziękowałem chłopakom za punkt, który trzeba uszanować. Niemniej jednak w drugiej części stworzyliśmy sobie dwie lub trzy dogodne sytuacje i to spotkanie powinniśmy wygrać. Trafiliśmy dzisiaj na dobrze zorganizowanego przeciwnika w liniach defensywnych. W takich meczach wychodzi charakter, który zespoły pokazały - mówił po meczu Piotr Zajączkowski, trener Tura Turek.

- Muszę podziękować chłopcom za agresję, determinację i za wielką wolę walki. Trzeba szanować ten remis, bo Tur rzadko u siebie przegrywa. Natomiast boli mnie spotkanie sprzed tygodnia, bo to był mecz w którym mieliśmy "punktować". Nie przegraliśmy czwartego meczu z rzędu, ale tych remisów jest za wiele. Jednak takie jest życie - dodał Zbigniew Smółka, szkoleniowiec Jaroty Hotel Jarocin.

Bytovia Bytów - Calisia Kalisz 0:0

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski