Czytaj też: Akademiczki celują w najlepszą ósemkę
Mecz Stalówki w Radomiu od początku był wyrównany. W drugiej kwarcie BM Slam Stal krok po kroku odrabiała straty - po zagraniu Jarosława Mokrosa przegrywała już tylko dwoma punktami. Po chwili rzut Pauliusa Dambrauskasa pozwolił tej ekipie na zdobycie małej przewagi.
Trzecią kwartę ekipa z Ostrowa Wlkp. rozpoczęła od serii 14:2 po akcjach Dambrauskasa i Threatta, dzięki czemu powoli zaczęła przejmować kontrolę nad spotkaniem. W ostatniej kwarcie goście długo mieli spore problemy z konstruowaniem ofensywy, ale ciągle utrzymywali bezpieczną przewagę. Półtorej minuty przed końcem radomianie przegrywali jednak tylko punktem. W samej końcówce ostrowianie popełniali błędy, a kluczową akcję 2+1 wykończył Camphor.
- W czwartej kwarcie wygrywaliśmy różnicą 12 punktów. Wypuściliśmy jednak zwycięstwo z rąk. Teraz musimy razem wyjść z tego kryzysu – przyznał Jarosław Mokros, kapitan Stalówki, nie wiedząc jeszcze, że o przełamanie złej passy on i koledzy będą się starać już bez Jacka Winnickiego.
Natomiast pruszkowianie przed przyjazdem do Poznania przypomnieli na Twitterze, wygraną z ostatniej kolejki rundy zasadniczej poprzedniego sezonu. No i okazało się, że mieli rację...
W drugiej kwarcie goście w hali CityZen prowadzili już różnicą 19 punktów i wydawało się , że krzywda im się nie stanie. Poznaniacy jednak, niesieni niesamowitym dopingiem, zdołali wyjść na prowadzenie w czwartej kwarcie. W końcówce gracze Biofarmu, poza Marcinem Fliegerem, sprawiali wrażenie zahipnotyzowanych. Nie trafiali z dystansu, nie wchodzili pod kosz, nie podejmowali ryzyka. Tymczasem przyjezdnym wychodziło prawie wszystko, o czym najlepiej świadczyła trójka z 9 m Mateusza Szczypińskiego.
Przełamali się natomiast leszczynianie, wygrywając u siebie z Nysą. Ekipa Radosława Hyżego w środę przyjedzie do Poznania na derbowe spotkanie z Biofarmem (początek w hali CityZen o godz. 19).
BL: Hydro-Truck Radom – BM Slam Stal Ostrów 80:74 (24:16, 13:18, 14:28, 29:12)
Stal: Threatt 15 (2), Mokros 11 (3), Dambrauskas 11 (1), Żołnierewicz 9 (1), Gates 2 oraz Garbacz 10 (3), Jevtović 8, Szymkiewicz 8 (1).
BLK: Ślęza Wrocław – Enea AZS Poznań 78:43 (15:12, 19:11, 14:8, 30:12)
Enea: Mfutila 9, Pawlak 7, Wdowiuk 6, Parzeńśka 5, Calloway 5, Zivadinovic 5, Miletic 4, Stefańczyk 2, Banaszak 0, Rogozińska 0, Nowicka 0, Stelmach 0.
I liga mężczyzn: Biofarm Basket Poznań – ZB Pruszków 69:78 (15:23, 15:21, 23;14, 16:20)
Najwięcej dla Biofarmu: D.Bręk 20, Flieger 13,Tomaszewski 10, M.Bręk 8.
Timeout Polonia Leszno – Zetkama Nysa Kłodzka 79:64 (19:15, 24:16, 18:18, 18:15)
Najwięcej dla Polonii:Chanas 23, Pabian 17.
I liga kobiet: Enea AZS II Poznań – CTL Zagłębie Sosnowiec 73:84 (17:33, 27:18, 10:16, 19:17)
Najwięcej dla Enei: Banaszak 19, Nowicka 14, Rogozińska 13, Wdowiuk 9.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?