Spis treści
Coraz mniej stoisk przed cmentarzem na poznańskim Junikowie
- Mamy tyle samo wystaw jak co roku, jest ich około 40. 3 stoiska nie zdecydowały się w tym roku na rozstawienie z tego powodu, że właściciele zamknęli biznes całkowicie - informuje Iwona Rafińska, prezes spółki Targowiska, która już od kilkunastu lat jest organizatorem wydarzenia Kiermasz Junikowo.
Sprzedawcy znajdujący się na parkingu przed wejściem na cmentarz Junikowo są jednak zgodni. Z roku na rok wystaw jest coraz mniej, a i sprzedaż nie wzrasta. Rośnie za to cena wypożyczenia miejsca na rozłożenie własnego stoiska.
- Z roku na rok cena wzrasta. Kwota, o której mówimy to około 500 złotych więcej niż w zeszłym roku. Co roku koszty są coraz większe i coraz trudniej jest nam zarobić - mówi jeden z właścicieli stoiska na parkingu przed cmentarzem Junikowo.
Opłata, którą uiścił w tym roku za okres trwania kiermaszu, sięga prawie 6 tys. złotych. Na informację o zamknięciu raptem 3 stanowisk zareagował jednoznacznie: “To nieprawda”. Właściciel liczy się również z tym, że nie uda mu się zarobić na opłatę stoiska.
"Przypuszczam, że w tym roku będziemy stratni"
- Przypuszczam, że w tym roku będziemy stratni. Ruchu w ogóle nie ma, dobra sprzedaż była tylko w niedzielę, a dziś znów jest cisza i spokój. Co mi z zarobku 500 złotych, jeśli opłata za stanowisko to prawie 6 tys. złotych - mówi rozżalony.
- W poprzednich latach było więcej straganów, które sprzedawały znicze - w tym roku nie mamy żadnej konkurencji. Kiedyś kupujących też było więcej, myślę, że to między innymi pogoda wpływa na to, że nie widać takich tłumów - opowiada sprzedawczyni zniczy.
Powodów obecnej sytuacji jest więcej
- Trudno jest nam konkurować z dyskontami i supermarketami, które proponują przykładowo dwa bukiety kwiatów, a następne dwa za darmo. Stoimy tutaj tuż przed wejściem na cmentarz, żeby ludzie nie musieli targać przez pół Poznania dekoracji, które pozostawią na grobach bliskich - opowiada sprzedawca kwiatów.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie, odcinek 4 - Piła:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?