Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wągrowiec: Narkotykowi gangsterzy w rękach agentów CBŚ

Arkadiusz Dembiński
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego we współpracy z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu rozbili w ostatnich dniach gang zajmujący się przemytem i handlem narkotyków. - Łącznie tym razem zatrzymano dziewięć osób. Są to mieszkańcy powiatu wągrowieckiego i chodzieskiego. Wcześniej zatrzymano także cztery inne osoby - tłumaczy prokurator Paweł Gryziecki z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Jak udało się nam dowiedzieć, grupa od dłuższego czasu miała zajmować się przemytem narkotyków na terenie Unii Europejskiej oraz wprowadzeniem ich do obrotu na terenie Polski.

- W tym przypadku nie mówimy o jednej czy dwóch działkach, ale o znacznej ilości narkotyków, głównie marihuany - wyjaśnia prokurator. Grupa była od kilku miesięcy rozpracowywana wspólnie przez prokuraturę i CBŚ. Główne uderzenie sił policyjnych nastąpiło w mijającym tygodniu. Udało się nam dotrzeć do świadków zatrzymania jednego z gangsterów mieszkającego w Wągrowcu.

- Obudziłem się. Wszędzie roiło się od zamaskowanych policjantów. Biegali także agenci z napisem CBŚ na plecach. Ulica była całkowicie zablokowana. Zamaskowanych snajperów widziałem nawet na dachu - relacjonuje jeden z mieszkańców Wągrowca. Z działań antyterrorystów CBŚ wyłączone były lokalne jednostki policji. Mężczyzna zatrzymany w Wągrowcu już wcześniej był karany. - Miał kiedyś sprawy za posiadanie narkotyków. On podobnie jak i kilku jego kolegów. Nie były to jednak jakieś pokaźne ilości, które mogłyby trafiać na rynek - wspomina jeden z już byłych wągrowieckich policjantów. Wągrowczanin jednak trafił do więzienia. Wyszedł z niego dwa lata temu. Wówczas to mieszkańcy okolicznych ulic przeżyli kolejne zaskoczenie.

- Po wyjściu z więzienia od razu kupił dom. Zastanawialiśmy się skąd osoba, która siedziała za kratkami, ma na to pieniądze. Co więcej, poruszał się luksusowymi autami. Nieraz przyjeżdżali do niego koledzy. Często w nocy. Także ich samochody były luksusowe. Tablice rejestracyjne z wielu miejsc w Polsce - wspomina jeden z mieszkańców osiedla, na którym mieszka. Wobec większości zatrzymanych zastosowano dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.

- Jeden z mężczyzn, mieszkaniec powiatu chodzieskiego, został tymczasowo aresztowany. Aresztowane są także trzy inne osoby zatrzymane wcześniej - wyjaśnia prokurator. Co istotne, prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski