Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań odrabia zaległości. Ma szansę mocno namieszać w czołówce

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Warta Poznań  jedzie do Płocka opromieniona dwoma zwycięstwami z Koroną  (5:1) i Widzewem (2:1). Z Nafciarzami w ubiegłym sezonie wygrała 3:0, ale  w lipcu u siebie przegrała 0:4
Warta Poznań jedzie do Płocka opromieniona dwoma zwycięstwami z Koroną (5:1) i Widzewem (2:1). Z Nafciarzami w ubiegłym sezonie wygrała 3:0, ale w lipcu u siebie przegrała 0:4 Adam Jastrzębowski
Warta Poznań w środę o godz. 18.45 zmierzy się z Wisłą w Płocku. To zaległy mecz 19. kolejki ekstraklasy. Miał się on odbyć 3 lutego, ale opady śniegu uniemożliwiły grę.

Warta Poznań, podobnie jak dwa lata, temu zadziwia kibiców swoją postawą. Wtedy „Zieloni” zakończyli sezon na piątym miejscu. Byli o włos od zakwalifikowania się do europejskich pucharów. Poprzedni sezon, mimo turbulencji w jesiennej części rozgrywek, poznaniacy zakończyli na bezpiecznym 11. miejscu z 10 punktami przewagi nad strefą spadkową.

W bieżących rozgrywkach, z powodu swojego małego budżetu, Warta znów wymieniana była w gronie drużyn, które będą walczyły o utrzymanie się w ekstraklasie, ale tak jak po powrocie do elity, znów świetnie punktuje (średnia 1,5 na mecz) i nie tylko nie musi patrzeć już za siebie, ale ma nawet szansę mocno zamieszać w czołówce tabeli, która walczy o miejsca gwarantujące grę w europejskich pucharach.

Brzmi nieprawdopodobnie, ale gdyby Zielonym udało się zdobyć w Płocku trzy punkty, to wskoczy na piątą pozycję (na gorszy bilans bezpośrednich spotkań od Pogoni) tuż za plecy Lecha Poznań.

Na czym polega fenomen Warty?

Zieloni w swoim składzie nie mają zawodników, o których można powiedzieć, że należą do gwiazd ekstraklasy. 33-letni trener Dawid Szulczek ma jednak świetny pomysł na piłkarzy, których prowadzi. Wraz z działaczami, udało mu się stworzyć ambitną ekipę, w której panuje znakomita atmosfera. Etos pracy jest na najwyższym poziomie, co pozwala młodemu szkoleniowcowi, wdrażać swoje założenia taktyczne, maskować słabości i wykorzystywać atuty.

Eksperci zwracają uwagę, że Szulczek doskonale potrafi analizować rywali, ustawia założenia pod konkretnego rywala, umie znaleźć jego słabe punkty i umiejętnie w nie uderzyć. Warta, jak trzeba, potrafi zarówno „cierpieć” w obronie, ale też płynnie przechodzić do ataku, w którym ma coraz więcej opcji na zaskoczenie rywala. Podobać może się też przygotowanie motoryczne zespołu. Warta oczywiście popełnia też błędy, ale trudno sobie przypomnieć spotkanie, w którym piłkarze „przeszli obok meczu” i grali bez zaangażowania

Nie jest przypadkiem, że od czasu gdy Dawid Szulczek przejął Zielonych (listopad 2021) są oni piątym najlepiej punktującym zespołem w ekstraklasie. Warta straciła w tych rozgrywkach tylko 22 gole (czwarte miejsce w lidze), potrafiła zdobyć 28 bramek (tylko 3 mniej od Lecha). Jest najlepiej punktującym zespołem na wyjazdach. Ma bardzo solidną defensywę i coraz lepiej spisujących się graczy ofensywnych.

Świetny czas

Zieloni do meczu z Wisłą przystąpią w momencie, gdy o klubie jest głośno nie tylko w Polsce. W ubiegły poniedziałek gol Marcina Oleksego z sekcji amp futbolu uznany został, za najpiękniejszą bramkę 2022 roku na świecie, a trafienie Macieja Żurawskiego z wygranego meczu z Widzewem w Łodzi uznano za bramkę 23 kolejki.

- Gdy teraz chodzi się po klubowych korytarzach, wszyscy się do siebie uśmiechają, czujemy dumę z tego, że tu pracujemy

- zdradził w programie Foot Truck Dawid Szulczek.

Wysoka wygrana z Koroną Kielce (5:1) i zwycięstwo w Łodzi sprawiły, że mental w ekipie jest na najwyższym poziomie.

Najbliższy przeciwnik Wisła Płock ma natomiast w trudnym momencie. Nafciarze przegrali pięć ostatnich spotkań i zawsze różnicą jednej bramki (albo 0:1, albo 1:2).

Choć na początku rozgrywek zasiadali nawet na fotelu lidera ekstraklasy, roztrwonili swoją przewagę i aktualnie znajdują się dopiero na 11. miejscu z tylko 3 punktami przewagi nad strefą spadkową. Takiej serii porażek nie zaliczyły nawet Korona, Miedź i Lechia, które okupują trzy ostatnie pozycje w tabeli.

Faworytem środowego meczu wydają się więc Zieloni, ale jak to w naszej lidze bywa, żaden wynik nie będzie niespodzianką. Początek meczu o 18.45.

Obserwuj nas także na Google News

Pięciu lechitów otrzymało powołania do drugiej rundy eliminacji Mistrzostw Europy. Na zdjęciu Filip Wolski.

Zawodnicy Lecha Poznań otrzymali powołania do reprezentacji ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski