Drużyna ze Śląska okazała się bardzo niewygodnym przeciwnikiem, który w tym meczu skupił się na destrukcji i czekaniu na błąd poznaniaków. W pierwszej części meczu goście praktycznie ani razu nie zagrozili bramce Warty, a jedynie rozbijali chaotyczne ataki gospodarzy.
Zobaczcie film Piotr Przyborowski z meczu Warty Poznań z GKS Tychy:
Po przerwie wykorzystali jednak jeden poważny błąd poznaniaków w defensywie i zdobyli jedynego gola (Mateusz Bukowiec w 64. minucie).
Po stracie bramki, warta dwie minuty potem straciła jeszcze Łukasza Grzeszczyka, który obejrzał czerwoną kartkę za odepchnięcie rywala w środku boiska. Zieloni musieli więc grać do końca w osłabieniu. Próbowali różnych sposobów na sforsowanie tyskiej obrony, ale tego dnia tak naprawdę nie mieli piłkarskich argumentów, aby pokonać brzydko grającego rywala.
Warta Poznań - GKS Tychy 0:1 (0:0)
bramka: 0:1 - Mateusz Bukowiec (64).
Warta: Lis - Bartczak, Mysiak, Wichtowski, Kosznik - Magdziarz, Marciniak, Grzeszczyk, Trochim (77. Ciach), Pawłowski (75. Giel) - Bartoszak (61. Jakóbowski).
Tychy: Misztal - Mańka, Kopczyk, Balul, Mączyński - Rocki (80. Małkowski), Babiarz, Kupczak, Bukowiec (77. Zunić), Chomiuk - Folc (87. Jarka).
Sędziował: Paweł Dreschel (Gdańsk).
Widzów: 1 000.
Żółte kartki: Pawłowski, Magdziarz - Chomiuk, Małkowski.
Czerwona kartka: Grzeszczyk (66. min. za niesportowe zachowanie).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?