Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukt na Grunwaldzkiej i Smoluchowskiego - zmarnowane 20 milionów [ZDJĘCIA1]

Norbert Kowalski
Wiadukt u zbiegu ulic Grunwaldzkiej, Smoluchowskiego i Jawornickiej miał przebiegać nad trzecią ramą komunikacyjną. Ale miasto nie ma na ramę pieniędzy...
Wiadukt u zbiegu ulic Grunwaldzkiej, Smoluchowskiego i Jawornickiej miał przebiegać nad trzecią ramą komunikacyjną. Ale miasto nie ma na ramę pieniędzy... Paweł Miecznik
Oddany w tym roku do użytku wiadukt u zbiegu ulic Grunwaldzkiej, Smoluchowskiego i Jawornickiej miał przebiegać nad trzecią ramą komunikacyjną. Ta jednak w ciągu kilkunastu lat na pewno nie powstanie, bo miasto nie ma na jej budowę pieniędzy. Wszystko wskazuje więc na to, że inwestycja warta 20 milionów złotych okazała się wyrzuceniem pieniędzy w błoto. 1

Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich wyjaśnia to, co wszyscy wiedzą - że "budowa wiaduktu związana była z powstaniem trzeciej ramy komunikacyjnej, która została uznana za niezbędną dla rozwoju układu komunikacyjnego miasta".

Obiekt przy Grunwaldzkiej niczemu nie służy - miasto nie ma pieniędzy na budowę III ramy

Minimalny koszt budowy trzeciej ramy to 1 miliard złotych. Realnie może ona pochłonąć nawet od dwóch do trzech miliardów - wylicza Tomasz Lewandowski, radny SLD. Przyznaje, że w ciągu najbliższych lat nie powinniśmy spodziewać się realizacji tego projektu.

Do 2022 roku trzecia rama nie powstanie na pewno.
- Przyznawał to nawet prezydent Ryszard Grobelny - wyjaśnia Łukasz Mikuła, przewodniczący komisji polityki przestrzennej Rady Miasta.

I dodaje, że wraz z kilkoma radnymi już kilka lat temu ostrzegał urzędników przed tą inwestycją.
- Postulowałem, by zaoszczędzić na budowie tego wiaduktu i przeznaczyć pieniądze na inne cele, na przykład remont skrzyżowania Dąbrowskiego i Żeromskiego. Przy ówczesnej sytuacji finansowej miasta, ta inwestycja była przedwczesna. Wybudowaliśmy obiekt, który prawie niczemu nie służy - mówi Łukasz Mikuła.

Z taką opinią zgadza się również wielu kierowców.
- Mimo że przejazd jest trochę łatwiejszy, aby ten wiadukt się sprawdzał, przydałoby się połączenie i poszerzenie ulic Jawornickiej i Smoluchowskiego - mówi Jerzy Nowak, kierowca. Takiego zdanie są też okoliczni mieszkańcy.

Połączenie obu ulic miałoby być tymczasowym rozwiązaniem do momentu budowy trzeciej ramy.
- W przeciwnym wypadku mogą pojawić się wątpliwości, czy wiadukt na pewno usprawnił komunikację w tej części Poznania. To z kolei może oznaczać stratę dofinansowania unijnego - wyjaśnia T. Lewandowski. Rada Miasta nie dostała na razie żadnych sygnałów o zagrożeniu dofinansowania.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski