Szanse obu drużyn zdają się być wyrównane, o czym świadczą też wypowiedzi przedstawicieli obu drużyn. Prezes beniaminka ekstraligi, Mateusz Boruta przyznał, że 60 procent szans na wygraną daje swojej drużynie. Z kolei trener pretendentów, czyli zwycięzców I ligi z Poznania, Dominik Machlik wskazał, że faworytem meczu będą goście z szansami na pokonanie gospodarzy w stosunku 70:30.
Zobacz też: Mecz widmo w I lidze rugby znów się nie odbył
Spartanie byli przez większość sezonu ciężko doświadczani przez najwyższą klasę rozgrywkową. W końcówce jednak się przebudzili, wygrywając z Arką Gdynia i Juvenią Kraków. Będą też wzmocnieni swoim wychowankiem, czyli Maciejem Żarczyńskim z Arki.
– To zawodnik trzeciej linii młyna, która doda nam jakości i wiary w zwycięstwo. Wiadomo, że Posnania jest mocna w siódemkach i dlatego musimy uważać na jej atak. Z drugiej strony różnica w poziomie gry między ekstraligą a I ligą jest ogromna, o czym w barażu przekonało się w przeszłości już bardzo wiele zespołów. Stąd uważamy się za lekkiego faworyta, tym bardziej, że będziemy mieli za sobą atut własnego boiska i około 600 kibiców na trybunach, a więc komplet publiczności – przekonywał Boruta.
Jarocinianie w trakcie rozgrywek eksperymentowali ze składem, sprowadzając zawodników z dalekich, choć bardziej rozwiniętych w rozwoju rugby od Polski, krajów. Nie wszystkie transfery jednak wypaliły.
– Jeden sprawdził się w stu procentach, czyli grający II trener Brendon Snyman. Doświadczony zawodnik z RPA zostanie z nami na przyszły sezon. Jeśli my zostaniemy z kolei w ekstralidze, to będziemy mieli szanse na podwojenie budżetu dzięki nowemu sponsorowi – zakończył prezes Sparty.
W realizacji tych planów będą chcieli jej przeszkodzić „Muszkieterowie” ze Słowiańskiej, którzy bardzo stęsknili się już za ekstraligą. Poznaniacy regularniej zdobywają MP w siódemkach, ale w piętnastkach ostatni raz w elicie grali 6 lat temu.
– Naszym atutem będzie zgranie i doświadczenie. Jestem spokojny o wynik, bo wiem, że czarną robotę zrobi młyn, a atak zdobędzie punkty na wagę awansu. Historia barażowych spotkań nie ma nic do rzeczy, bo w przeszłości mało kto tak bardzo odstawał poziomem od ekstraligi jak Sparta. Poza tym my lubimy grać na wyjazdach, więc cieszymy się, że zagramy w Jarocinie – przyznał trener Posnanii, Dominik Machlik, który już w finale I ligi w Białymstoku miał do dyspozycji Tomasza Hebdę, który na co dzień występuje w lidze francuskiej.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?