Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilhelm Gustloff: Wiadomo kiedy ciało nurka zostanie wydobyte z wraku statku. Potem będzie można dokonać identyfikacji ciała

MW
W ubiegłym tygodniu we wraku statku Wilhelm Gustloff w Bałtyku odkryte zostało ciało nurka. Członkowie grupy Baltictech, która dokumentowała wrak twierdzą, że leżało tam od kilku lat.
W ubiegłym tygodniu we wraku statku Wilhelm Gustloff w Bałtyku odkryte zostało ciało nurka. Członkowie grupy Baltictech, która dokumentowała wrak twierdzą, że leżało tam od kilku lat. Pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
W ubiegłym tygodniu we wraku statku Wilhelm Gustloff w Bałtyku odkryte zostało ciało nurka. Członkowie grupy Baltictech, która dokumentowała wrak twierdzą, że leżało tam od kilku lat. Pojawiają się więc podejrzenia, że ciało należy do Roberta Szlechta, nurka, który 7 lat temu zaginął w czasie wyprawy. Odpowiedź dadzą m. in. badania DNA, wykonane po wydobyciu ciała. Wiadomo już kiedy to się stanie.

Kiedy nurkowie z grupy Baltictech odkryli ciało, 6 czerwca, zgłosili to m. in. policji i prokuraturze. Ta druga wszczęła śledztwo o nieumyślne spowodowanie śmierci niezidentyfikowanej osoby. Pojawiają się jednak przypuszczenia, że odnaleziony nurek to zaginiony w 2012 roku Robert Szlecht.

Czytaj więcej: Ciało nurka znalezione we wraku statku Wilhelm Gustloff. Czy to zaginiony w 2012 roku Robert Szlecht? Status poszukiwań na razie bez zmian

Kluczowe dla ustalenia tożsamości nurka, jest jego wydobycie. Prokurator Rejonowy w Lęborku, gdzie toczy się śledztwo, poinformował, że dojdzie do niego w ostatnim tygodniu czerwca. To termin wiążący dla prokuratury, więc o ile planu nie pokrzyżuje pogoda, wydobycie odbędzie się w tym czasie.

Sprawdź też:

Termin ustalony został w porozumieniu z Marynarką Wojenną RP, która musi wydobyć ciało z położonego 45 metrów pod wodą wraku Wilhelma Gustloffa.

Jeżeli potwierdzi się, że jest to Robert Szlecht, wznowione może zostać toczące się w jego sprawie śledztwo. W czasie poszukiwań mężczyzny, jego współtowarzysze twierdzili, że nurkowali na statek Terra, a tymczasem rodzina zaginionego utrzymuje, że mówił on o wyprawie na Gustloffa. Różnica jest tak, że ten drugi statek ma status mogiły wojennej i nurkowanie na niego jest surowo zabronione. Grożą za to grzywny wysokości nawet 20-krotności średniego wynagrodzenia w Polsce.

Po wydobyciu ciała zostaną zlecone m. in. badania DNA, które powinny dać odpowiedź o tożsamości mężczyzny.

Sprawdź też: Ciało nurka we wraku Wilhelma Gustloffa. Możliwe, że to zaginiony 7 lat temu mieszkaniec Poznania

Sprawdź też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski