Wings for Life World w Poznaniu. Poznań jedynym w kraju gospodarzem

Zobacz relację i wyniki biegu: Wings for Life World Run w Poznaniu: Jedyny taki bieg na świecie! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Celem tegorocznej edycji jest nagłośnienie tematu urazów rdzenia kręgowego oraz zebranie funduszy na badania poszukujące możliwości ich leczenia. Wszystkie pieniądze z opłaty wpisowej zasilą konto fundacji Wings for Life.

Zawodnicy wystartują w 35 miejscach na świecie w tym samym czasie. W Europie będzie to południe, w Australii - wieczór, a w USA poranek. Każdy uczestnik sam określa, ile i w jakim tempie może pobiec.

W Polsce uczestnicy Wings for Life World Run staną na linii startu o godzinie 12, w Poznaniu nad Jeziorem Maltańskim. Trasa prowadzić będzie ulicami stolicy Wielkopolski, a następnie skieruje się poza granice miasta. Po raz pierwszy w historii trasa nie ma klasycznej linii mety. Będą ją wyznaczać jadące za uczestnikami samochody, które wyruszą 30 minut po starcie. "Auto pościgowe" to będzie ruchoma meta, przed którą biegnący będą uciekać. Po kolejnych godzinach zwiększać się będzie prędkość samochodu tak, by bieg nie trwał zbyt długo. O 17.30 będzie to 35 km/h. Minięcie zawodnika przez samochód oznacza zakończenie jego biegu. Wyścig zakończy się, gdy ostatnia osoba na świecie przestanie biec po wyprzedzeniu przez "samochód pościgowy".

Atrakcją może być start w drużynie jednego z "przyjaciół" biegu - Beaty Sadowskiej, Adama Małysza, Jerzego Skarżyńskiego lub Szymona Godzieka. Kapitanowie będą mobilizować swoje drużyny do jak najdłuższego biegu. Jerzy Skarżyński, były reprezentant Polski w maratonie i ambasador Wings for Life World Run, mówił przed miesiącem, że jego zdaniem znajdzie się osoba, która pokona granicę 70 km. Zwycięzca w nagrodę wybierze w przyszłym roku dowolne miejsce na świecie, w którym wystartuje, więc to też może mobilizować.

Bieg Wings for Life World
4 maja - Jezioro Maltańskie
godz. 12