Wyjazdy na święta: Na trasach wylotowych z Poznania w piątek będą duże korki. Zobacz gdzie!

Dla osób wyjeżdżających na święta przygotowali oni prognozę sytuacji na drogach wylotowych z Poznania.

Średnia prędkość na drodze z Poznania w stronę Suchego Lasu może wynosić 13 km/h - wynika z szacunków. Zresztą - jak ostrzegają kierowcy - trasa od ronda Obornickiego na Suchy Las jest jedną z najwolniejszych wylotówek w mieście. W przedświąteczny piątek lepiej wybrać trasę alternatywną albo uzbroić się w cierpliwość. Przejechanie 4-kilometrowego odcinka na tej trasie może zająć kierowcom blisko 20 minut.

Wolniejszy ruch spodziewany jest także na trasie katowickiej, już od ronda Rataje. Tam jednak prognozowana średnia prędkość w piątek (w godzinach popołudniowego szczytu) ma wynieść 50 km/h.

Prędkości ok. 35 km/h mogą się natomiast spodziewać osoby podróżujące ulicą Dąbrowskiego w kierunku Baranowa oraz Warszawską (korkowo może być już od Małych Garbar).

Z korkami powinni się liczyć także kierowcy jadący Bałtycką w stronę Gniezna.

Okres przed Wielkanocą to również dni wzmożonych kontroli policyjnych. Funkcjonariusze drogówki zapowiadają, że będą pracować przede wszystkim właśnie na trasach wylotowych z miasta. Będą mierzyć prędkość, badać trzeźwość kierowców,

- Jak wynika z ostrzeżeń zgłaszanych przez kierowców jedną z najbardziej "lubianych" przez policję tras w Wielkopolsce jest droga nr 92 na Pniewy. Patrole można spotkać m.in. w okolicy miejscowości Sady, Tarnowo Podgórne a także Podrzewie - mówi Katarzyna Przybylska z NaviExpert. - Szczególną ostrożność warto też zachować na krajowej "piątce" przed Kobylnicą i Gnieznem, a także w drodze na Wrześnię i Oborniki.

A poznańscy strażnicy miejscy z fotoradarem będą w piątkowe popołudnie łapać na Warszawskiej (w godz. 14.30-17.30 i 18.30- 21.30)

Specjaliści radzą, by rozważyć wyjazdy na święta w sobotę lub niedzielny poranek - w poprzednich latach w te dni na drogach było raczej pusto.

A co z powrotami? Korkowy może być wtorek, a nie poniedziałek.

- Wiele osób bierze dzień po świętach urlop, by spokojniej wrócić do domów. Okazuje się jednak, że na taki sam pomysł wpada znacznie większa liczba osób i okres wzmożonego ruchu na drogach i związanych z nim korków rozciąga się na kolejny dzień. W środę sytuacja na drogach powinna się znormalizować - tłumaczy Adam Bąkowski, prezes zarządu NaviExpert.