MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast municypalnych w nocy - ochrona na Piątkowie?

Bartosz Trzebiatowski
Być może już w przyszłym roku na Piątkowie pojawi się utrzymywany przez Poznańską Spółdzielnię "Nocny patrol". - Rozważamy taki krok, żeby nie pogarszać stanu bezpieczeństwa na naszych osiedlach - mówi Michał Tokłowicz, wiceprezes PSM.

Na Piątkowie gruchnęła ostatnio wieść, że po likwidacji nocnych patroli straży miejskiej (co miało miejsce ponad rok temu), teraz - od 1 stycznia - zostanie skasowany dyżurujący w godzinach nocnych (od 22 do 6). A być może municypalni w ogóle wyniosą się z budynku na osiedlu Bolesława Chrobrego.

CZYTAJ TEŻ:
Więcej pieniędzy na płatne patrole policyjne
Gniezno: będzie więcej policjantów
Piła: Więcej patroli na 1 września

- Rzeczywiście, nie będzie już dyżurnego w godzinach nocnych w Referacie Piątkowo - potwierdza Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Poznania. - Jednak nic się nie zmieni dla mieszkańców tego rejonu miasta. Przecież dla zgłaszającego sprawę nie ma żadnego znaczenia, czy zadzwoni na osiedle Chrobrego czy do głównej naszej siedziby na plac Kolegiacki. Mamy bezpośredni kontakt z policją, więc nawet, jeśli nasz patrol akurat nie może przyjechać, bo interweniuje w innym miejscu, przekazujemy sprawę policji. Absolutnie nie potwierdzam, żebyśmy mieli zmienić siedzibę na Piątkowie. Nie ma takiego tematu - dodaje.

Innego zdania jest M. Tokłowicz.
- Referat straży na Piątkowie był pierwszym samodzielnym poza siedzibą w magistracie. Żeby powstał, zdecydowaliśmy się nawet wspierać tę jednostkę finansowo - przypomina. - Od kilku lat obserwujemy natomiast systematyczne wycofywanie się straży z Piątkowa. Straciliśmy nocne patrole, teraz nie będzie też całodobowego dyżurnego. Obawiamy się, że może być jeszcze gorzej, bo przecież w magistracie wszędzie szuka się teraz oszczędności. A jeśli mieszkaniec musi czekać na interwencję, kiedy widzi z okna, że ktoś niszczy osiedlowe mienie, to może się jej nie doczekać. Tu liczy się szybka interwencja. Dlatego zamierzamy coś z tym fantem zrobić - mówi Michał Tokłowicz.

Spółdzielcy rozważają dwie opcje - albo wrócić do współfinansowania straży (ale wówczas musiałby wrócić patrol nocny wyłącznie na Piątkowie), albo sami zorganizują taki partol.

- Myślimy o bliższej współpracy z firmą Cerber, która zajmuje się obsługą monitoringu w ramach naszej spółdzielni. Może wspólnie zdecydujemy się na uruchomienie patrolu interwencyjnego, zapewniając mu samochód i środki łączności - wskazuje wiceprezes Tokłowicz.

Już teraz do piątkowskiej centrali Cerbera dociera obraz ze 107 kamer z pięciu osiedli: Władysława Łokietka, Bolesława Śmiałego, Zygmunta Starego, Władysława Jagiełły i Bolesława Chrobrego. Dzięki temu spadła liczby aktów wandalizmu, kradzieży czy pobić.

- Wystarczyłoby, że dyżurny obserwujący monitory zauważyłby coś niepokojącego i natychmiast dał znać patrolowi. Moglibyśmy liczyć na szybką interwencję - mówi Tokłowicz. - To jednak kwestia rozmów z firmą Cerber, ale poważnie rozważamy poprawę bezpieczeństwa na naszych osiedlach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski